Skomentuj (210)

zobacz więcej (13)

Skomentuj


Dodane komentarze (210)

  • Anonim (gość)
    Już mieliśmy w Kazimierzu Stowarzyszenie Kupców i Przedsiębiorców. Jakoś cicho o nim.
    Umarło śmiercią naturalną
  • Kazimierzanka (gość)
    noo nie popisali się wikarówką...ale jeśli ktoś chce coś zmienic to raczej tego nie zmieni i ale to nie znaczy że na pewno nie...zresztą na co ta wikarówka tej fundacji która dopiero teraz się ,,obudziła,, a wcześniej nikt nie pomyślał ,pomyśleli wtedy gdy zrobiło się o niej głośno żeby po co ,wyróżnic się jako wielki dobroczyńca i hojny czlowiek?? Przecież i tak rzeczony dobroczyńca i hojny czlowiek nie wyłoży na to kasy tylko zrobi furroręna tych którzy się nie odzywali i wkurzy osoby przeciwne...i tak będzie zabiegał o pieniądze...oczywiście wszystko pół żartem , pół serio...;););):):):)
  • wikarowka
    Do „stowarzyszonego”:
    drogi dyskutancie, nie jesteśmy anonimowi, kto bierze udział w życiu Miasteczka mógł być na zebraniu w Domu Kultury 27 lutego i wiedziałby, kto jest inicjatorem pomysłu podjęcia społecznych działań w innej niż dotychczas formie, nasza „tymczasowa anonimowośc” wynika z faktu, że narazie trwają tzw. „prace w podgrupach”, żeby, po pierwsze, dopracować się sensownego programu działania, po drugie, skupić grono ludzi naprawdę zainteresowanych pracą społeczną a nie załatwianiem własnych interesów kosztem Miasteczka, nie chcemy narazie, póki program nie został jeszcze sformułowany i dostatecznie przedyskutowany postawić nikogo z uczestników tej debaty w sytuacji niezręcznej, gdyby chciał np. wycofać się, a jego nazwisko zostało już podane do publicznej wiadomości, czekamy też na chętnych do udziału w tej dyskusji, którzy mogą dołączyć do nas z nowymi pomysłami lub wskazać tematy, którymi w Miasteczku trzeba się zająć. Kiedy program oraz statut Stowarzyszenia zostaną uzgodnione w gronie osób gotowych podpisać się pod wnioskiem o rejestrację oraz deklaracją programową to w kolejnym komunikacie podamy do publicznej wiadomości zarówno treść tych dokumentów jak i nazwiska osób, które, przyjmują na swoje barki odpowiedzialność za skuteczne działanie na rzecz Stowarzyszenia i Miasteczka. Tymczasem zapraszamy do dyskusji, także Ciebie, drogi „stowarzyszony”. Jeśli nie chcesz, lub nie możesz, włączyć się do tej pracy to podrzuć nam jakieś konstruktywne pomysły, tylko, błagam, skończmy z tym malkontenctwem. Możesz się z nami kontaktować anonimowo tutaj, lub imiennie pod adresem e-mail: wikarowka@wp.pl
  • dobra rada (gość)
    Stowarzyszenie może sobie pogadać, skrytykować i nic poza tym. Przecież nie zmieni stanu faktycznego "zgodnego z prawem". Może najpierw niech się zajmą tym co pod "sufitem" a nie tym co pod basztą
  • Anonim (gość)
    Dlaczego stowarzyszenie społeczne nie ma sie zajmować makabryczną zabudową? Znaczy, że im na sercu ma leżeć tylko wikarówa?
  • mieszkanka (gość)
    Drogi mieszkańcu nie bądź naiwny! Co stowarzyszeniu do tego? To nie ich uprawnienia... Te wszystkie budowle powstają (powstały) zgodnie z planami, projektami, opiniami konserwatora, nadzorem budowlanym. To nie jest samowola budowlana.
    Jak mówi stare łacińskie przysłowie: „de gustibus non disputandum est”, czyli: „o gustach się nie dyskutuje”.
  • mieszkaniec (gość)
    Ładna nazwa. Na razie nie komentuję, poczekam na efekty ale mam już propozycję, aby przyszłe stowarzyszenie zwróciło uwagę na to, co się wyrabia z architekturą Kazimierza. Na początku ulicy Krakowskiej powstaje właśnie zabudowa szeregowa!! a troszkę dalej góralska chata z doklejonym lądowiskiem dla UFO, że nie wspomnę o już istniejącym budynku lodów na Sadowej z pastelowym freskiem, pensjonatem "Pod Basztą"o uroczej kolorystyce tynku itd itp.
  • stowarzyszony (gość)
    I co z waszego tajemniczego stowarzyszenia? Przepadniecie w tajemniczych okolicznościach. Tu chodzi o pieniadze na remont a nie o anonimowe "tworki". Gdzie jest komitet założycielski? Imie nazwisko, adres, zameldowanie, oświadczenie członków założycieli o: posiadaniu obywatelstwa polskiego,pełnej zdolności czynności prawnych i pełni praw obywatelskich też tajemnica? Statut, formy finansowania? Teren działania, siedziba?
  • wikarowka
    K O M U N I K A T nr 01
    W dniu 07 marca br. odbyło się pierwsze zebranie robocze Społecznego Komitetu powołanego na spotkaniu w dniu 27 lutego br. w Domu Kultury w obecności Burmistrza, Wiceburmistrza, Ks.Proboszcza Parafii Kazimierskiej, przedstawicieli Towarzystwa Przyjaciół Kazimierza, Towarzystwa Opieki nad Zabytkami, Dyrekcji Parku Krajobrazowego oraz licznej grupy mieszkańców Miasteczka. Przedyskutowano wstępnie cele, możliwe formy organizacyjne oraz kierunki działań, zebrani uznali, że istnieje konieczność określenia szerszego zakresu działań społecznych zmierzających do ochrony dziedzictwa i lokalnej tradycji Miasteczka. Wobec uzyskania wiarygodnej opinii prawnej o niemożliwości reaktywowania dawnej Fundacji Św.Anny, przeanalizowano inne możliwe formy organizacyjne, z których najbardziej skuteczną wydaje się powołanie stowarzyszenia o nazwie: „ Społeczna Rada Ochrony Dziedzictwa i Tradycji Lokalnej w Kazimierzu Dolnym”, dla której sprawa Wikarówki będzie jednym z pierwszych tematów.
    Postanowiono przystąpić do zredagowania statutu i deklaracji programowej Stowarzyszenia oraz przygotowania procedury rejestracyjnej. W celu zapewnienia mieszkańcom Miasta i Gminy Kazimierz Dolny pełnej informacji o podejmowanych działaniach postanowiono rozesłać do wszystkich pierwszy numer Biuletynu informacyjnego, który będzie w podobnej formie rozsyłany sukcesywnie w miarę postępów w podejmowanych działaniach.
    W pierwszym numerze Biuletynu w formie skrótowej wyjaśniamy istotę problemu Wikarówki oraz przedstawiamy raport z kolejnych spotkań wywołanych Uchwałą Rady Miejskiej o przeznaczeniu Wikarówki do sprzedaży.
    Trwająca dyskusja robocza nad celami i programem działania Stowarzyszenia jest jedyną przyczyną zachowania tymczasowej anonimowości inicjatorów co stwarza możliwość kształtowania zespołu w sposób elastyczny do momentu sprecyzowania dokumentów programowych.
    Zapraszamy wszystkich dyskutantów do poważnej dyskusji na temat Wikarówki i nie tylko oraz zgłaszania pomysłów i ewentualnej gotowości współpracy na adres e-mail: wikarowka@wp.pl, Biuletyn będzie dostępny także w internecie w najbliższym czasie.
  • al (gość)
    Jestem za wypracowaniem innych rozwiąznań tej kwestii, JEŚl to możliwe. Wypowiedzi przedstawicieli Urzędu są chyba autoryzowane. Dlaczego nie pada żadne nazwisko oponentów? Czegoo się obawiają?
  • mieszkanka (gość)
    I nadal sobie zadaję pytanie czy to jest .......
    Kto w końcu rządzi w tym Kazimierzu? Kogo wybieraliśmy?
  • mieszkanka (gość)
    prosty_rogal - nic na to nie poradzę, ale znów się z Tobą zgadzam:)
  • Anonim (gość)
    Ja bym sie najbardziej ucieszyła, gdyby już się to rumowisko zawaliło, a ziemia rozstąpiła i pochłonęła ten bałagan, bo to nie tylko bałagan na nieruchomości, ale i w mieście. Kto to posprząta, te plakaciki?!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!?
  • egzorcysta (gość)
    Główna Organizatorka miała już okazję aby wykazać się talentem opiekuńczym: przez kilka lat mieszkała z chorą śp teściową. Opieka polegała na regularnym biciu staruszki, ale wszystko w imie Chrystusa. Oczywiście Pani S. nie można nic zrobić ,bo ma bardzo mocne, żółte papiery, jeszcze z czasów nawracania Ameryki.
    Boże, chroń nas przed taką misjonarką !
  • Figaro (gość)
    prosty_rogal...

    Ciekaw jestem tylko czy główna organizatorka akcji zbierania podpisów ma te 1.000,00 zł.,na ustanowienie Fundacji.A może kolejna akcja zbierania pieniędzy na Fundację.Już widzę tych chętnych darczyńców. Życzę powodzenia.

    Ps.dziękuje za interesujący wykład,może mi się kiedyś przyda przy zakładniu Stowarzyszenia ,bo obecnie "tysiąca" nie mam.
  • wanda (gość)
    Nic dodać, nic ująć!
  • prosty_rogal (gość)
    Znów pojawiły się na mieście plakaciki nie podpisane przez nikogo (czyżby ze skromności?) wzywające do akcji sprzątania terenu tzw.wikarówki. Każdy może spłodzić jakiś tekst, a następnie znaleźć chętnych ,aby się pod nim podpisali, ich sprawa.
    Ten przypadek jest jednak poważniejszy, niż akcja zbierania podpisów. Jeśli akcja ma ograniczyć się do pozbierania papierków, to może to zrobić pan z „Komunalnika” w ramach swoich obowiązków.
    Szanownych „sprzątaczy” pytam od razu, po co ten show. Zdaje się, że cała para idzie w gwizdek. Oprócz autopromocji i propagandy nic to nie wnosi na sprawy. Proszę o wykazanie logicznego związku ilości śmieci na tym terenie z meritum sprawy, czyli sprzedawać lub nie. Psychomanipulacja, której ofiarami mogą być osoby wielkiego serca lecz naiwne. Gdyby jednak ktoś chciał wejść do budynków, to oprócz narażenia siebie i innych na niebezpieczeństwo ( koń jaki jest każdy widzi) najzwyklej robi to bez zgody właściciela, czyli jest to naruszenie własności. Co upoważnia Państwa do występowania z pozycji jedynych sprawiedliwych i zawłaszczania dla swoich niesprecyzowanych celów tradycji Fundacji św.Anny, czego wyrazem jest prośba, o przekazanie majątku byłej Fundacji parafii lub nieokreślonej organizacji.Tupet jak sie patrzy! Czas może powstrzymać ten obłęd.
    Co do pomysłów powołania takiej czy innej fundacji. Nie ma przeszkód. To może zrobić KAŻDY. Podstawą jest ustawa z dn.6 kwietnia 1964r. o fundacjach. Krok pierwszy: mamy min.1000zł.Krok drugi: u notariusza dokonujemy USTANOWIENIA FUNDACJI, jako FUNDATOR ustalamy STATUT. Najważniejszy dokument, bez którego sąd nie zarejestruje fundacji.Z jego mocy ( jako fundator) wchodzimy do RADY FUNDACJI- organu stanowiącego, kontrolnego i opiniującego. Rada może liczyć od 3 do 6 członków. RADA to ważne ciało nie jakaś fasada!, gdyż - Krok trzeci: Rada powołuję(i odwołuje) PREZESA ZARZĄDU i CZŁONKÓW (max.3 osoby) na trzyletnią kadencję. ZARZĄD jest obligatoryjny!, ale uwaga,członkowie Rady ani ich rodziny nie mogą być członkami Zarządu . Czy do tej pory wszystko jasne?:-)
    Figaro, mylisz pojęcia. Fundacji się nie powołuje, lecz USTANAWIA. Natomiast 15 osób to minimum, aby powstało STOWARZYSZENIE. Właśnie taka jest istota, fundacja zaczyna swój żywot od pieniędzy a stowarzyszenie od wspólnej dla min.15 osób dobrej i nieprzymuszonej woli.
    Zatem powodzenia i niech nikt nie ogląda się na innych, tylko rusza. Ale nie z grabiami i miotłą, sprzątać wokół wikarówki, tylko do działań na miarę MISJI jaką Państwo Sprzątacze sobie przypisują.
  • Figaro (gość)
    teżsiępodpisałam i gaja....

    Chodzi mi o to ,że cała ta dyskusja nie ma wieksze sensu,zaś propozycja reaktywacji w dzisiejszych czasach fundacji Św.Anny miała jedynie ten bezzsens bardziej unaocznić .Obecnie jest wiele form wspomagania osób potrzebujących od Wspólnoty Chleb Życia siostry Małgorzaty Chmielewskiej począwszy, aż po liczne wolontariaty skończywszy ,a odwoływanie się do tradycji w imie szczytnych celów ma przykryć jedynie chęć przeszkodzenia tym ,którzy chcą coś wreszcie zrobić z "Wikarówką".Nie wiem czy przysłuży się Miastu i jego mieszkańcom sprzedaż tego terenu,wiem że kolejne lata nic nie robienia na pewno nie podniosą z ruin tego miejsca.Oczywiście pięknie by było aby ktoś kupił ten teren i utworzył tam organizacje pożytku publicznego ale jak wiemy pieknie bywa tylko w filmach (choć teraz i to nie zawsze) a rzeczywistość niesie zgoła inne rozwiązania.

    Z braterskimi pozdrowieniami siostry!!!
  • gaja (gość)
    Zawsze się znajdą potrzebujący i tacy, którzy mogą pomagać. Ale formuła Funfacji pw.Św. Anny jest przestarzała, dlatego i dyskusja jest trochę bezpodstawna.
  • teżsiępodpisałam (gość)
    Figaro,

    znane mi sieroty w Kazimierzu mają się dobrze, kondycja zaś znanych mi wdów jest znacznie lepsza niż moja, nie wiem więc, w czym mogłabym pomóc. Trochę więc tamta Fundacja oderwana od rzeczywistości? Zauważyłeś, że czasy się zmieniły?

Zobacz także

Najbliższe oferty specjalne

Poniżej znajdziesz listę obiektów gotowych udostępnić miejsca noclegowe dla osób z Ukrainy, szukających schronienia w naszym kraju. Skontaktuj się z właścicielem obiektu i uzgodnij szczegóły....
Weekend listopadowy 11-15 listopada 2024 to dobry moment na krótki wypad za miasto. Zrelaksuj się w jednym z naszych obiektów. Zobacz oferty specjalne przygotowane na ten czas.
Pokaż stopkę