Skomentuj
Dodane komentarze (3884)
-
"Błogosławieni, którzy w ten sposób wypili kielich. Minęły cierpienia, a nadszedł czas chwały"
Słuchajcie, czy takim wpisem w tej sytuacji nie należałoby zainteresować policji? Tam się może coś niedobrego stać - obym się mylił! -
PSEUDO DUCHOWOŚĆ NA GLINIANYCH NOGACH.
NADSZEDŁ CZAS.
K R U S Z Y S I E.
AMEN. -
Oszalały te dziewczyny, czy co? Pierwsze słyszę, że gotowe byłyby umrzeć dla Romana!
-
to prawda opamiętajcie się zamknięci jak w więzieniu za murami na Puławskiej. Czy to nie my rodzice daliśmy Wam życie, To my matki nosiiłysmy Was córki pod naszym sercem przez dziewięć miesięcy kochając Wacs od chwili poczęcia, czy to nie my rodzice wychowywaliśmy Was przez ponad dwadzieścia lat i większość z Was jest po wyższych studiach z tytułami mgr często odejmując sobie coś dobrego od ust aby dziecko mogło się uczyć. Może nie żyłyści w takim luksusowym domu jak w Kazimierzu ale też pełnym miłości rodzicielskiej. A teraz chcecie zniszczyć swoich rodziców zasze serca pękają z bólu jak słyszymy o śmierci dla kogo dla O.Romana który podaje się za Jezusa . Litości
-
jak czytam o cennej śmierci to ciarki mnie przechodzą
zwłaszcza ,ze zdarzały się przypadki różne w historii
ale , zeby umierać za mury przy Puławskiej - bo tak to mi się układa
to obłęd
A. Mola poświęciła się dla dziecka, Kolbe za innego człowieka,
po co zwolennicy zamkniętych w klasztorze piszą o śmierci wybrańców
przecież nikt nie oczekuje od nich takiej ofiary
co chcecie udowodnić
LUDZIE OPAMIĘTAJCIE SIĘ
-
Córki Człowiecze zostały teraz uwielbione, bo w Nich został Bóg uwielbiony.
Jeżeli Bóg został w Nich uwielbiony, to Bóg uwielbi Je także w sobie samym,
i zaraz Je uwielbi.
Po tym wszyscy poznają, że są Córkami Moimi, że wzajemnie się miłują tak, jak Ja Je umiłowałem.
-
Ja, Jan, ujrzałem niebo nowe i ziemię nową,
bo pierwsze niebo i pierwsza ziemia przeminęły....
...............
I rzekł Siedzący na tronie:
« O T O . . C Z Y N I Ę . . W S Z Y S T K O . . N O W E ».
-
oki, fajnie, jak sie to ma do obowiązku obywatelskiego? jesli jestem polakiem podlegam polskiemu prawu cywilnemu. dziewczynki, to jest śmiech na sali...
-
....,
"uderz w stół a nożyce się odezwą"..... -
Dzięki chwalebnym czynom świętych męczenników, którymi Kościół rozkwita na każdym miejscu, przekonujemy się naocznie o prawdziwości śpiewanych słów:
"Cenna jest w oczach Pana śmierć Jego świętych".
Albowiem cenna jest zarówno w naszych oczach, jak i w obliczu Tego, dla którego została poniesiona.
Ale zapłatą wszystkich tamtych śmierci jest śmierć Chrystusa. Jakże wiele śmierci nabył swoją śmiercią Ten, który gdyby nie umarł, ziarno pszeniczne nie doznałoby pomnożenia. Słyszeliście Jego słowa wypowiedziane w obliczu zbliżającej się męki, to jest naszego odkupienia: "Jeżeli ziarno pszeniczne wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi owoc obfity".
Tak nabyci zostali męczennicy i wyznawcy.
Wiara męczenników została udowodniona: świadectwem jest krew.
Oddali to, czym ich obdarowano, i w ten sposób wypełnili słowa świętego Jana:
"On oddał za nas swoje życie. My także winniśmy oddać życie za braci".
Mówi Pismo:
"Gdy z możnym do stołu zasiądziesz, pilnie zważaj, co masz przed sobą, bo i ty masz tyle przygotować".
Jakże niezwykły to stół, przy którym sam gospodarz staje się pokarmem.
Nikt siebie nie daje za pokarm; czyni tak jedynie Chrystus.
Zrozumieli męczennicy, co spożywali i pili, skoro odpłacili tym samym.
Lecz jakże mogliby odpłacić, gdyby Ten, który dał pierwszy, nie udzielił im, z czego mogliby odpłacić? Dlatego cóż jeszcze zaleca nam psalm, w którym śpiewaliśmy:
"Cenna jest w oczach Pana śmierć Jego świętych"?
Zastanowił się człowiek, jak wiele otrzymał od Boga.
Zobaczył ogrom łaski Wszechmocnego,
który go stworzył,
który zagubionego odszukał,
który odnalezionemu darował,
który osłabionego w walce podtrzymał,
chwiejącemu się nie ujął wsparcia,
który zwycięzcę uwieńczył i sam dał siebie w nagrodę.
Rozważył to wszystko człowiek i głośno zawołał:
"Cóż oddam Panu za wszystko, co mi wyświadczył? Podniosę kielich zbawienia".
Cóż to za kielich?
Jest nim gorzki, ale zbawienny kielich męki:
kielich, którego chory lękałby się dotknąć, gdyby wcześniej nie wychylił go lekarz.
O tym właśnie kielichu słyszymy z ust Chrystusa:
"Ojcze, jeśli możliwe, oddal ode Mnie ten kielich".
O tym samym kielichu mówili męczennicy:
"Podniosę kielich zbawienia i wezwę imienia Pana".
A czy nie obawiasz się, że zawiedziesz?
Nie zawiodę, odpowiada.
A czemuż to?
Ponieważ "wezwę imienia Pana".
Jakże mogliby zwyciężać męczennicy, gdyby nie zwyciężał w nich Ten, który powiedział:
"Radujcie się, bo zwyciężyłem świat"
. Sam Władca niebios kierował ich myślą i słowem,
przez nich zwyciężył na ziemi szatana, a w niebie dał im wieniec chwały.
Błogosławieni, którzy w ten sposób wypili kielich. Minęły cierpienia, a nadszedł czas chwały
Rozważcie to, ukochani; sercem i umysłem pojmujcie, co niewidoczne dla oczu, a pamiętajcie,
że "cenna jest w oczach Pana śmierć Jego świętych".
-
Im większa liczba dziewic, tym większa radość Kościoła
Nasze słowa zwracamy teraz do dziewic. Im większa jest ich godność, tym większą troską winny być otaczane. Jest to kwiat z latorośli Kościoła, wdzięk i ozdoba łaski, szczęsne bogactwo, arcydzieło chwały i czci, odblask świętości Pana, wybrana cząstka owczarni Chrystusowej. Raduje się nimi Matka-Kościół i w nich rozkwita bogato jej przedziwna płodność. Im większy kwiat dziewic, tym większa radość Matki. Przemawiamy do nich i zachęcamy bardziej z serca niż z urzędu, nie iżbyśmy, najmniejsi i ostatni, a także nader świadomi własnej ułomności zamierzali stanowić o ich zachowaniu, ale że w pasterskim posługiwaniu bardziej doświadczeni jesteśmy, bardziej też lękamy się zasadzek szatana.
Taka ostrożność, która ukazuje drogę zbawienia, nie jest zbyteczną, ani też nie jest nadmierną ta obawa, która stoi na straży zbawiennych przykazań Pańskich. Wzywają one, aby niewiasty, które poświęciły się Chrystusowi i Bogu złożyły śluby wyrzekając się tak ciałem, jak i duchem pożądań ciała, dopełniły dzieła zasługującego na tak wielką nagrodę i nie usiłowały przyozdabiać się ani podobać nikomu, jak tylko swemu Panu, od którego spodziewają się nagrody dziewictwa.
Strzeżcie, o dziewice, strzeżcie tego, czym być rozpoczęłyście. Strzeżcie tego, czym będziecie. Wielkie was czeka wyróżnienie, wielka nagroda za męstwo, najwyższy dar za czystość. Wy już teraz rozpoczęłyście być tym, czym my będziemy. Oto już na tym świecie dostępujecie chwały zmartwychwstania. Przechodzicie przez świat nie tknięte skażeniem świata.
Zachowując czystość i dziewictwo równe jesteście aniołom Bożym. Niech więc pozostaje w was i trwa nienaruszone i nietknięte wasze dziewictwo, a jak wspaniale istnieć zaczęło, tak niechaj trwa nieprzerwanie i nie szuka ozdób w kosztownościach oraz szatach, ale w postępowaniu.
Oto, co mówi Apostoł, którego Pan nazwał "wybranym naczyniem", którego Bóg posłał, by głosił przykazania niebios: "Pierwszy człowiek z ziemi, drugi człowiek z nieba. Jaki ów z ziemi, tacy i ci ziemscy; jaki ten niebieski, tacy i ci z nieba. A jak nosiliśmy obraz ziemskiego człowieka, tak też nosić będziemy wyobrażenie człowieka niebieskiego". To właśnie wyobrażenie nosi dziewictwo, nosi je nieskazitelność, nosi świętość i prawda.
-
Dzięki łaskawości Boga cały świat został zbawiony .
Wszyscy razem tworzymy jedno ciało i jesteśmy nawzajem dla siebie członkami,
a łączy nas w jedno Chrystus więzią miłości:
"On bowiem obie części ludzkości uczynił jednością,
bo zburzył rozdzielający je mur wrogości
i . p o z b a w i ł . m o c y . PRAWO . p r z y k a z a ń . wyrażone . w . z a r z ą d z en i a c h ".
Niech więc panuje między nami zgodność uczuć, i gdy jeden cierpi, niech współcierpią z nim inni,
a gdy jeden jest wyróżniony, niech razem z nim wszyscy się radują.
Dlatego mówi święty Paweł:
"Przyjmujcie się wzajemnie, bo i Chrystus was przyjął ku chwale Boga".
Przyjmujemy się nawzajem wtedy, gdy staramy się być jednomyślni, niosąc jeden drugiego brzemiona, "zachowując jedność ducha dzięki więzi, jaką jest pokój".
Tak właśnie przyjął nas Bóg w Chrystusie.
Prawdomówny jest bowiem ten, kto mówi:
"Tak Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego wydał za nas".
Bo Chrystus został dany jako okup za nas . w s z y s t k i c h , abyśmy mieli życie. Przez Niego zostaliśmy przeniesieni ze śmierci do życia i odkupieni od śmierci i grzechu.
Przyszedł zaś na ten świat w ciele nie po to, by Jemu służono, lecz raczej, jak sam powiedział, aby stać się sługą i wydać siebie samego na okup za . w s z y s t k i c h .
Należało głosić słowo Boże najpierw wam. Skoro jednak odrzucacie je i sami uznajecie się za niegodnych życia wiecznego, Zwracamy się do pogan. Alleluja.
Tak bowiem nakazał nam Pan: Ustanowiłem Cię światłością dla pogan.
-
Ja, Jan, ujrzałem innego anioła, zstępującego z nieba i mającego wielką władzę, a ziemia od chwały jego rozbłysła.
I głosem potężnym tak zawołał:
"Upadł, upadł Babilon, STOLICA.
I stała się siedliskiem demonów i kryjówką wszelkiego ducha nieczystego,
i kryjówką wszelkiego ptaka nieczystego i budzącego wstręt,
bo winem zapalczywości swojego nierządu napoiła wszystkie narody,
i królowie ziemi dopuścili się z nią nierządu,
a kupcy ziemi wzbogacili się ogromem jej przepychu".
I usłyszałem inny głos z nieba mówiący:
"Ludu mój, wyjdźcie z niej,
byście nie mieli udziału w jej grzechach i żadnej z jej plag nie ponieśli:
bo grzechy jej narosły aż do nieba, i wspomniał Bóg na jej zbrodnie.
Odpłaćcie jej tak, jak ona odpłacała, i za jej czyny oddajcie podwójnie: w kielichu, w którym przyrządzała wino, podwójny dział dla niej przyrządźcie.
Ile się wsławiła i osiągnęła przepychu, tyle jej zadajcie katuszy i smutku.
Ponieważ mówi w swym sercu:
«Zasiadam jak królowa i nie jestem wdową i z pewnością nie zaznam żałoby»,
dlatego w jednym dniu nadejdą jej plagi:
śmierć i smutek, i głód; i będzie ogniem spalona, bo mocny jest Pan Bóg, który ją osądził.
I będą płakać i lamentować nad nią królowie ziemi, którzy nierządu z nią się dopuścili i żyli w przepychu, kiedy zobaczą dym jej pożaru.
Stanąwszy z daleka ze strachu przed jej katuszami, powiedzą:
«Biada, biada, WIELKA STOLICO, Babilonie, STOLICO POTĘŻNA !
Bo w jednej godzinie sąd na ciebie przyszedł!»
A kupcy ziemi płaczą i żalą się nad nią, bo ich towaru nikt już nie kupuje:
towaru - złota i srebra, drogiego kamienia i pereł, bisiora i purpury, jedwabiu i szkarłatu, wszelkiego drewna tufowego i przedmiotów z kości słoniowej, wszelkich przedmiotów z drogocennego drewna, spiżu, żelaza, marmuru, cynamonu i wonnej maści, amomum, pachnideł, olejku, kadzidła, wina, oliwy, najczystszej mąki, pszenicy, bydła i owiec, koni, powozów oraz ciał i dusz ludzkich. Dojrzały owoc, pożądanie twej duszy, odszedł od ciebie, a przepadły dla ciebie wszystkie rzeczy wyborne i świetne, i już ich nie znajdą.
Kupcy tych towarów, którzy wzbogacili się na niej, staną z daleka ze strachu przed jej katuszami, płacząc i żaląc się w słowach:
«Biada, biada, WIELKA STOLICO , odziana w bisior, purpurę i szkarłat, cała ozdobna w złoto, drogi kamień i perłę, bo w jednej godzinie przepadło tak wielkie bogactwo!»
A każdy sternik i każdy żeglarz przybrzeżny, i marynarze, i wszyscy, co pracują na morzu, stanęli z daleka i patrząc na dym jej pożaru, tak wołali:
«Jakież jest MIASTO PODOBNE DO STOLICY ?»
I rzucali proch sobie na głowy, i wołali płacząc i żaląc się w słowach:
«Biada, biada, bo WIELKA STOLICA , w której się wzbogacili wszyscy, co mają okręty na morzu, dzięki jej dostatkowi, przepadła w jednej godzinie».
Wesel się nad nią, niebo, i święci, apostołowie, prorocy,
bo Bóg przeciw niej rozsądził waszą sprawę".
Pan swój lud wprowadzi na świętą górę swoją. Alleluja.
Przez powstanie z martwych Jezusa Chrystusa. Alleluja.
Bóg na nowo nas zrodził do żywej nadziei. Alleluja.
. Wyjdźcie spośród Babilonu, oczyśćcie się, wy, którzy niesiecie naczynia Pana; Pan bowiem pójdzie przed wami. I Bóg Izraela zamknie wasz pochód. Alleluja.
Ludu mój, wyjdźcie spośród Babilonu, każdy niech ratuje swe życie przed żarem gniewu Pana. I Bóg Izraela zamknie wasz pochód. Alleluja.
-
Słyszałem o dobrym pomyśle na rozwiązanie problemu ex-betanek z kazimierza: sprzedać ich dom (np. z przeznaczeniem na pensjonat, a nowy własciciel już sobie poradzi z ich obecnością...
-
Innymi słowy: Był czas na tłumaczenie, przyszedł czas na sprawiedliwość. Bóg będzie karał w bezprzykładny sposób.
-
Bo jestem niezadowolony z pracy pana Ziobry i chciałbym objąć jego stanowisko. Pełny podpis to Aspirant na stanowisko ministra sprawiedliwości RP.
-
Mariolko,
pomiędzy cierpieniem za wiarę i umieraniem dla niej z rąk jej przeciwników (jak to robili męczennicy) a zadawaniem sobie samemu śmierci w nieracjonalnym i nie mającym nic wspólnego z naszą wiarą (co nasza wiara uważa za grzech śmiertelny) przekonaniu że zbawia się świat (Chrystus zbawił go raz jeden i to skutecznie i to też nie przez samobójstwo) jest chyba zasadnicza różnica ?? Ja osobiście uważam ze ta różnica wynika ze zniewolenia i manipulacji (także manipulacji wiarą, naiwnością i brakiem krytycznej oceny sytuacji osób manipulowanych)..!! -
Marto!
Może to byłoby i dobre rozwiązanie dla sióstr ale Ja myślę że ludzie i tak by im żyć nie dali bo to już jest tak rozdrapane!Po co wogóle ludzie je tak oczerniają,przeciaż nikt tak naprawdę nie wie co tam się teraz dzieje. -
A jakby przeniosły sie na starą plebanię i dalej służyły kościołowi a i kościół św. Anny można by im przydzielić . co o tym myślicie.
-
Aspirancie, dlaczego zmieniłeś pseudonim i już nie podpisujesz się Tłumacz ?
Prokuratura sprawdza, kto przebywa w domu zgromadzenia betanek w Kazimierzu Dolnym. Śledczy chcą przesłuchać krewnych byłych zakonnic z całego kraju.
Postępowanie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Puławach. Rozpoczęło się po zawiadomieniu o popełnieniu przestępstwa, które w ubiegłym miesiącu złożył pełnomocnik Zgromadzenia Sióstr Rodziny Betańskiej. Zakon zarzuca osobom przebywającym na terenie domu formacyjnego w Kazimierzu Dolnym naruszenie miru domowego. Grozi za to grzywna, ograniczenie lub pozbawienie wolności do roku. Zeznania w tej sprawie składała już przełożona generalna zgromadzenia s. Barbara Robak. Prokuratorzy przesłuchują też zakonnice z Lublina (tu główną siedzibę ma zgromadzenie), które były świadkami jak wręczano siostrom z Kazimierza decyzje Stolicy Apostolskiej, potwierdzające usunięcie ich ze zgromadzenia. Nie jest do końca jasne, ile osób przebywa w domu w Kazimierzu - najprawdopodobniej ponad 60. Marta Romańska, szefowa Prokuratury Rejonowej w Puławach zapowiada, że będą weryfikować tę informację. Dodaje, że wystąpiła do ponad 20 prokuratur rejonowych w całym kraju o sprawdzenie czy osoby, co do których istnieje przypuszczenie, że mogą przebywać w Kazimierzu znajdują się w miejscu zamieszkania. - Jeżeli nie, chcemy by przesłuchano kogoś z członków rodziny - dodaje Romańska.
Przypomnijmy, że zgromadzenie betanek złożyło też w Sądzie Rejonowym w Puławach 39 pozwów o eksmisję byłych sióstr oraz jednego zakonnika.
Konflikt w zgromadzeniu trwa od połowy 2005 r. Wówczas była przełożona generalna s. Jadwiga Ligocka wraz z grupą wiernych jej zakonnic zamknęła się w domu w Kazimierzu Dolnym. S. Ligocka nie zaakceptowała decyzji o powołaniu nowej przełożonej generalnej. Zbuntowane siostry zostały usunięte z zakonu.
Jezus powiedział do niektórych, co ufali sobie, że są sprawiedliwi, a
innymi gardzili, tę przypowieść: Dwóch ludzi przyszło do świątyni, żeby
się modlić, jeden faryzeusz a drugi celnik. Faryzeusz stanął i tak w duszy
się modlił: Boże, dziękuję Ci, że nie jestem jak inni ludzie, zdziercy,
oszuści, cudzołożnicy, albo jak i ten celnik. Zachowuję post dwa razy w
tygodniu, daję dziesięcinę ze wszystkiego, co nabywam. Natomiast celnik
stał z daleka i nie śmiał nawet oczu wznieść ku niebu, lecz bił się w
piersi i mówił: Boże, miej litość dla mnie, grzesznika. Powiadam wam: Ten
odszedł do domu usprawiedliwiony, nie tamten. Każdy bowiem, kto się
wywyższa, będzie poniżony, a kto się uniża, będzie wywyższony.
pierwszy raz się z tobą zgadzam w sprawie kościoła i RM
prosto i logicznie myślisz urlop służy