Skomentuj
Dodane komentarze (3)
-
Pływam kajakiem po Chodelce od wielu lat, co najmniej dwa razy w roku.
Od Kolonii Szczekarków zwykle do samego Kazimierza.
Bobry mi nie przeszkadzają i ja im też nie.
Żerują w nocy, dzień przesypiają w żeremiu.
Ekologów zapraszam na wspólne zbieranie śmieci na wiosnę. -
Biedne bobry
-
czyli największa zaleta, dzikość rzeki, zniknie?
-
Czy Chodelka na odcinku od Kosiorowa do mostu w Szczekarkowie, płynąc w sztucznym korycie pośród łąk, jest dzika?
-
Od Kolonii Szczekarków zwykle do samego Kazimierza.
Bobry mi nie przeszkadzają i ja im też nie.
Żerują w nocy, dzień przesypiają w żeremiu.
Ekologów zapraszam na wspólne zbieranie śmieci na wiosnę.