Skomentuj
Dodane komentarze (37)
-
jak moze policja zajmowac sie psami(!}jak nie potrafia zajac sie samochodami na ulicy np.Lubelskiej gdzie stoja znaki zakazu
-
Zbyszku nie ważne jak nazywa się miasto , cierpienie jest to samo .
-
W Wiedniu też jeżdżą i ulice nie są za...ne. Jak to robią? Warto sprawdzić. Co do koncesji dla "obcych", jest problem. Warto pamiętać, że to gospodarka rynkowa. Kto pierwszy, ten lepszy. Dorożkarzom życzę powodzenia.
-
Urząd miasta wydaje pozwolenia na prowadzenie takiej działalności i na tym koniec .Nikt nie interesuje się tym co dzieje się ze zwierzętami .
Te biedne konie muszą w upały i mrozy harować i wozić ''siedzenia'' tym którzy się chcą zabawić .
Zanim się siądzie do bryczki może warto zastanowić się czy na pewno chcemy sobie w taki sposób uatrakcyjnić pobyt.
W internecie jest wiele filmów pokazujących jak w Polsce wykorzystuje się zwierzęta do pracy i nie tylko . -
Właściciele bryczek zarabiają pieniądze , jeśli nie chcą sami sprzątać po swoich koniach niech wynajmą kogoś do sprzątania .Policjanci powinni ukarać kilka osób dla przykładu mandatami od razu by sprzątali po swoich pupilkach .Psy i konie niczemu tu nie są winne,
-
Promenada nadwiślańska stała się główną trasą na wyprowadzanie psów , efekt można wąchać i oglądać .
-
prośba do dorożkarzy. Panowie. Jeżeli jedziecie w kawalkadzie / kilka dorożek po sobie/ to zachowujcie miedzy sobą dystans, coby mógł sie tam zmieścić wyprzedzajacy Was samochod. Jadąc "stadnie" blkujecie całą ulicę Nadrzeczna i Czerniawy
Z mocnym p[ozdrowieniem. -
To wideo jest mocne. Gdybyśmy wszyscy reagowali na sprawę zabrudzania miasta, na pewno by tego nie było. I niekoniecznie trzeba od razu rzucać kupą, chociaż właściwie przecież w kupie siła. Więc kupą, panowie i panie, kupą! I po problemie.
-
jerzyk. wspaniałe uwidocznienie problemu. Swojego czasu p[isalem o promenadzie nad Wisłą. Straszne. Policjanci, ruszcie tyłki i sprawdzajcie ludzi, czy maja sakwojaże do sprzatania psich kup.
-
Skoro prawo mówi o tym że trzeba sprzątać po swoich psach a nikt w Kazimierzu tego nie robi i co gorsza nikt tego nie egzekwuje , to nikt nie zmusi dorożkarzy do sprzątania po koniach .S..f jak był tak będzie.
-
Bryczki i owszem ale w wyznaczonych miejscach a przede wszystkim niech sprzątają po swoich koniach, bo jak widać po ostatnich kuligach na ulicy Plebanka pozostały same końskie odchody. I kto ma to sprzątać?
-
Okej, okej, śnieg popada i widać nie będzie :-)
-
A ulice jak zasrane tymi końmi były są i będą! Może z tym porządek trzeba byłoby zrobić najsampierw!