Skomentuj
Dodane komentarze (11)
-
Do Kazimierza od wielu lat przyjeżdżam co roku. Czasem jestem tydzień, czasem trzy tygodnie. Pod hasłem rewitalizacji zniszczycie atmosferę Kazimierza, a wtedy znikną turyści i pieniądze, całe miasteczko na tym straci i ja też bo stracę miejsce, do którego uciekam przed miejską brzydotą. Będę musiał jeździć do Mięćmierza lub Janowca a może skończy się wakacjami w Bieszczadach. Rewitalizacja to nie jest remont, czy przebudowa, rewitalizacja to tworzenie miejsc przyciągających ludzi a nie budowanie takich "kloców" jak budynek Muzeum Nadwiślańskiego, który jest "martwy" i szpeci bardziej niż drewniany barak, który stał wcześnie w jego miejscu.
-
Dziwię się, że ktoś chce "jeść" przestrzeń Małego Rynku.
Jedyne rozwiązanie jak dla mnie jeśli myślicie by coś tam zmieniać to zaprojektować i zrobić tam ogród z zimozielonymi roślinami, Wstawić jakieś fajne ławki artystyczne - nie stricte knajpiane i Zrobić taki mini park. By można było sobie przysiąść, wypić kawę z termosu, zjeść bułkę itp... -
Ręce precz od Małego Rynku
-
Zdzisław Król Lewków do kazimierzak. Trudno się z Toba nie zgodzić, ze piękno odbudowy Kazimierza skończyło się z architektami Koszczyc- Witkiewiczem i Sicińskim . Czasu im zabrakło na zabudowę małego rynku, a może wcale go nie chcieli zabudowywać? Jeżeli chcieli tom plany ich projektów powinny być gdzieś w archiwach. I może warto poszperać by nie dopuścić do stawiania architektonicznych potworków w przepięknej starej zabudowie. Dlatego wcale nie głupi jest pomysł z wyjściem z zabudową w kierunku pól Miejskich gdzie będzie można pobudować stylowe kamienice z infrastrukturą drogowo - parkingową.. Piękne otoczenie i przerwiecie dalszą degradację tych miejsc. Pozdrawiam serdecznie i przemyślcie to i można zacząć od willi Graffa i dębu Króla Kazimierza.
-
"Czasu im zabrakło na zabudowę małego rynku, a może wcale go nie chcieli zabudowywać? Jeżeli chcieli tom plany ich projektów powinny być gdzieś w archiwach."
własnie. Czy cosik brakuje na Małym Rynku ? Jak, i GDZIE to cosik postawić ?. Jest takie miejsce ?. Gdzie ono ?
Plac zabaw ?. NIE . Miejsce to przynosi wiele radości, wiele wspomnień, kiedy widzi się bawiące tam dzieci. Nie ruszajcie tego miejsca. Dbajcie o jego estetyke , funkcjonalność i bezpieczeństwo.
-
-
To już przesada nie dość że kwitnie tam przemyt handlowy to jeszcze ktoś sobie ubzdurał że tam pobuduje punkty usługowe i pokoje do wynajęcia to może jeszcze na dużym rynku jest więcej miejsca niegłupi pomysł.........
-
??? Czy naprawdę trzeba zniszczyć wszystko w Kazimierzu? Kamieniczki na Małym Rynku?? mało macie zachaszczonych pól wokół miasta? tam sobie budujcie i mieszkania i centrum handlowe i fontannę i amfiteatr.Już jeden był ,to zamiast koncertów sprzedawali fasfoody. Sala widowiskowa?dla kogo ?
-
Głos handlarza :) To, że coś takiego znajduje się w centrum Kazimierza, doprawdy jest hańbą. Pasożytujecie na dorobku naszych przodków...
Trzeba chronić właśnie te okoliczne wzgórza, wąwozy, bo to jest unikat na skalę światową. Zabudowa powinna być w mieście, tym bardziej, że Mały Rynek zawsze był zabudowany. Negujecie wszystko co zrobili Siciński i Koszczyc-Witkiewicz, którzy odbudowali Kazimierz. Niestety czasu im nie starczyło na Mały Rynek.
-
-
w latach 70-tych grałem tam w palanta
-
Ratuj nas Boże przed nimi wszystkimi i ich mądrościami. Coraz bardziej mnie przeraża to co się wokół miasteczka dzieje. Szaleństwo i wizje. Interesiki i emocje. Jak długo jeszcze? Ileż energii tkwi w kilku osobach które uznały, że na Kazimierzu zrealizują swoje potrzeby emocjonalne. Ratunku
-
Mam nadzieję, że tak prosta sprawa jak remont placu zabaw do lata nie przerośnie obecnej władzy.
-
@redakcja dziękuję bardzo.Zazwyczaj staram wyrabiać sobie opinię z dwóch niezależnych śródeł.Stąd moje pytanie.A temat ważny i intrygujący.
-
@Z miasta. Proszę potraktować ten artykuł jako odpowiedź :-)
Jedyne rozwiązanie jak dla mnie jeśli myślicie by coś tam zmieniać to zaprojektować i zrobić tam ogród z zimozielonymi roślinami, Wstawić jakieś fajne ławki artystyczne - nie stricte knajpiane i Zrobić taki mini park. By można było sobie przysiąść, wypić kawę z termosu, zjeść bułkę itp...