Komentarze
Anna Ewa Soria,
Skomentuj
Dodawanie komentarza
Trwa dodawanie komentarza. Nie odświeżaj strony.
Dodane komentarze (69)
-
mieszkaniecDominik - kobieta nie zasłabła została potrącona na przejściu dla pieszych przechodzac przez jezdnię. To była masakra! Ciężarówka nie powinna wjechać i manewrować jest tam znak zakazu wjazdu. Zostawcie kobietę w spokoju. Wyrazy współczucia dla rodzin ofiary i kierowcy.
-
DominikZadajmy sobie pytanie-ważne które z nas wyszło by na przejście widząc jak ciężarówka manewruje, proszę odpowiedzcie bo ja na pewno nie.Dodam że ta kobieta musiała wyjść na przejście jak ciężarówka była może pół metra od niej albo i mniej[nie wiem ile jest dokładnie przestrzeni której kierowca nie widzi] A może to tak do końca nie było ,wszyscy piszą że to wina kierowcy tej kobiety a może po prostu kobieta stojąc na przejściu zasłabła i wpadła pod koła-czy o tym nikt z was nie pomyślał przeciez ona miała ok 70 lat. Mam nadzieje ze sąd wyda odpowiednią decyzje.Także zastanówmy się co piszemy i po której stronie stoimy. POZDRAWIAM
-
kazimierzankado postronnej - rozumiem, że kierowca czuje i przeżywa, że ciężko pracuje na rodzinę, ale to nie są argumenty usprawiedliwiające. Zginął człowiek na przejściu dla pieszych. Zginął i nie może się bronić, zatem nietaktem jest obwinianioe ofiary wypadku, że nie zachowała ostrożności, że nie dosłyszała itp. Przeciez po przejściu dla pieszych chodzą niewidomi niesprawni ... Sąd zadecyduje o winie i o tym jakie i ile przepisów ruchu drogowego ostało złamanych i kto je złamał.
-
MalinaPostronna wie,że kierowca jest bez winy,bo takii duuuży samochód tak cieżko się prowadzi ,że ofiary w ludziach są nieuniknione.....
Postronna jak pisze też jest kierowcą zatem doskonale pieszych niezguły zna i wie,że toto poruszać się nie potrafi sensownie i same sobie winne....Życzę powodzenia i zdrowia! -
TadekNiesamowite! "nawet policja nie potrafi okreslić, jak to sie stało" a postronna wie, że to "tylko bezmyslność lub brak uwagi kobiety"! Brawo!
-
postronnaLudzie nawet nie wiecie co sie dzieje z tym kierowca pisac mozna wiele!!!ale ten chlopak ma wieksze uczucia niz nie jedna kobieta nie wiecie co sie teraz z nim dzieje a zapewniam was ze jest bardzo dobrym kierowca i ciezko pracuje na rodzine na tak ciezkim kawalku chleba jak samochod ciezarowy ktos jak nie wie jak sie takie auto prowadzi to niech sie nie wypowiada.wiadomo zginela kobieta,matka dzieci i babcia,ale tak naprawde ja wiem ze nie zachowala uwagi!!!moze to brak dosłyszenia,kiepski wzrok,albo poprostu nieuwaga!!!sama jestem kierowca i wiem jak ludzie chodza aby do przodu,tu nie mam mowy o predkosci ani nie wychamowaniu tu chlopak wykonywal swoja prace i uwazał a jak ktos by był spostrzegawczy to w zaden sposob nawet policja nie potrafi okreslic jak to sie stalo i winny kierowcy nie uznala!!!!!!tylko bezmyslnosc lub brak uwagi kobiety zadecydowala ze tak sie stało!!!wspułczuje rodzinie tej pani ale tez bardzo i rodzinie kierowcy:(
-
EmiliaPierwsza podstawowa zasada dla kierowcy to-nie widzisz nie jedziesz !
Kierowca w przypadku ograniczenia widoczności jest zobowiązany zapewnić sobie pomoc z zewnątrz.
Szczególnie przy takim manewrowaniu jakie miało tu miejsce tak dużą ciężarówką !
Ale to tylko jedna strona medalu.
Pieszy nie jest zwolniony z myślenia,przejście przez jezdnię to nie przejście przez własne podwórko !
Ludzie czasami wchodzą na przejście nie zdając sobie sprawy że kierowca nie zatrzyma samochodu natychmiast w miejscu,że samochód-taki czy inny-
jest do góra rozpędzonego metalu !
I jeszcze uwaga jedna-marudzicie tu że brak policji.
Za każdym ma chodzić policjant i go pilnować ? Nikt nas lepiej nie upilnuje niż my sami ! -
rysDo lysego hipisa. Najlepiej kolego,kolezanko to wcale nie jezdzic , a najlepiej stawiac pojazd przed wjazdem do miasta a do pracy przejsc sie pieszo
-
DominikPrawdę piszesz kierowco, był wykonywany manewr zawracania. Prawdą jest to że w Kazimierzu ludzie chodzą jak kto chce i nie patrzą co się dzieje na drodze. Prawdą jest to też że policja nie robi nic w sprawie poprawienia bezpieczeństwa na naszych drogach. wystarczy zobaczyć jak wygląda ul krakowska w lecie zastawiona cała jedna strona przez turystów, mimo zakazu zatrzymywania. a policja co robi? NIC!!!!!Mam nadzieje wszystkie okoliczności zostaną wyjaśnione. Współczuje zarówno rodzinie tej pani, ale też współczuje kierowcy który będzie musiał żyć dalej z poczuciem winy
-
kierowcai jeszcze dodam że malo kto by przechodzil przez ulice jak widzi jak kierowca ciężarowki wykonuje manewr zawracania,ja bym na pewno poczekał az kierowca zawroci i przejedzie,a że Pani sie spieszyło to efekt mamy
-
łysy hipisOczywiście, piesi chodzą jak chcą i gdzie chcą, nie zważając na znaki i jadące pojazdy. Ale tak jest w każdym zabytkowym centrum turystycznym: piesi zwiedzaja, czytają foldery, rozglądają sie po okolicznych zabytkach, PO TO TU PRZYJEZDZAJĄ!
Mnie to tez denerwuje, ale takie ich prawo i za to płacą. Obowiazkiem władz jest zapewnienie WSZYSTKIM bezpieczeństwa. Pieszy w starciu z samochodem jest bez szans :)))) -
kierowcanie mięszajmy tak z tym ruchem,zobaczmy że jest zakaz ruchu dla ciężarowek a ta wywrotka była pewnie na jakiejś budowie i to tylko zbieg okoliczności ze tak sie stało,ale to nie zmienia faktu że ruch w kazimierzu w sezonie jest bardzo duży,ale i piesi nie są bez winy,łażą całymi ulicami jak by chodników nie było,napewno ktos widzial jak cale grupy przechodzą od strony wisły do rynku kolo poczty wzdłuz batorego nie na pasach,i co wtedy dojdzie do tragedi i bedzie na kierowce bo pieszym wszystko wolno?
-
kierowcanie wiem dokładnie czy jechał do przodu(ale tak wychodzi ze zdjęcia)ale tak jak napisał znów ktoś to nie jest latwy kawalek chleba,w tym zawodzie wystarczy chwila nie uwagi i tragedia gotowa tak jak w tym przypadku,poprostu stało sie i nikt tego nie wroci,a co do winy to rozstrzygnie to śledztwo,mam nadzieje że będą brane rożne kwestie pod uwage.jedno jest pewne życia nikt nie zwroci ,ale i uraz na psychice kierowcy też zostanie.
-
łysy hipisStatystyka: samochodów jest coraz więcej,pieszych turystów jest dużo, na Nadrzecznej jest przedszkole i ośrodek zdrowia.
Na Szkolnej, Kwaskowej Górze , Dołach i Wylągach powstało wiele nowych kwater. Ruch pieszy wzrósł na Nadrzecznej kilkakrotnie. Ten wypadek jest potwierdzeniem reguły, a będzie jeszcze gorzej. Czy jedna śmierć wystarczy, czy czekamy ze SPOWOLNIENIEM RUCHU W CENTRUM, aż rozpędzony samochód ZABIJE grupke dzieci na przejściu przy przedszkolu?????
Wiem, że to okropny i drastyczny argument, ale normalne ( do decydentów) niestety nie docierają........... -
krzysztofpieszym, szczególnie na przejściu, może być niewidomy lub głuchoniemy itp.
kierowcą raczej nie? Jeżeli jest tak jak piszecie z kierowaniem takim samochodem, to tym bardziej potrzebna rozwaga i ostrożność. wielkość "kierowcy" dla mnie wątpliwa... raczej ignorancja, a może i coś więcej... -
krzysztofdla mnie kierowco, z tego co tu napisali i ze zdjęcia, to jednak wina raczej po stronie kierującego. Była to jazda do przodu. i doskonale wiedział, że w tym miejscu jest przejście. Może nie wina a bardziej błąd, straszny w skutkach. a Ty zbyt łatwo obarczasz Panią A...
W tej rodzinie, to chyba kolejna tragiczna śmierć na pasach.
Wyrazy współczucia dla Pawła i Pana Bogdana S, mojego dawnego wychowawcy i całej rodziny. -
znów ktos(kierowca jestes wielki.)tylko ten kto choc siedzial w takim aucie ma pojecie jaki to kawałek chleba.to nie osobówka!a wydaje sie tylko troszke wieksze.
-
kierowcaSam jestem kierowcą ciężarówki i wiem,co teraz czuje kierowca,ale np.przy cofaniu wiekszość wywrotek ma sygnały dzwiękowe i każda osoba jest w stanie to usłyszeć,nie wiem jak to się stało ale napewno nie winił bym kierowcy,a że to było na pasach to nie ma znaczenia,jak sie jedzie cięzarówką jest tak zwany martwy punkt, i wtedy nie widać kogoś z boku albo z tyłu,a nie wierze w to że ta Pani nie widziała tego pojazdu.Trzymaj sie Kolego i Szerokości życze,jestem z Tobą.
-
ktosnikt tego niechciał tylko Pan.on to w taki sposób przewidział i napewno był to własnie ten moment który on wybrał.a gdybac to se mozna.
Ja Ich "rozumiem". Ścigają sprawców skradzionych samolotów.