Skomentuj
Dodane komentarze (70)
-
@Wiesław
Nie mienię się znawcą, choć nie ukrywam, że z pewnych przyczyn znam część dorobku Marksa dość dobrze. Pisząc BZDURA dużymi literami chciałem jedynie podkreślić, że to bzdura i nie prawda, choć dla ciebie to może oznaczać, że jestem „zarozumiałym arogantem” i, że chcę żeby „było prawdziwiej”. Otóż, jeżeli chcę żeby było prawdziwiej to po prostu sięgam po tekst „manifestu” czytam go i stwierdzam, że to BZDURA, bo tego, o czym pisze Szok tam nie ma. Ot, i cała filozofia, tu nie trzeba być znawcą. Wystarczy umiejętność czytania ze zrozumieniem...
Jeżeli chcesz ze mną polemizować o przypuszczeniach, niedomówieniach, różnej, jakości teoriach, domniemaniach czy informacjach powielanych i masowo kopiowanych tak, aby stały się prawdą pomimo braku potwierdzenia w faktach to rzeczywiście może być trudno...
„Więc niech Pan nie fałszuje.” Ja fałszuję?! Gdzie? W którym miejscu?
Co do moich kompleksów. Jako, że niedane mi było urodzić się czy żyć w stolicy tylko w Kazimierzu to kompleksy mam, ale małomiasteczkowe, a nie wielkomiejskie ;)
-
Tak jest Panie Cytator, Lem razem z Panem macie rację.
-
@ Wiesław z miasta Warszawa.
Czy to ta NIEOFICJALNA prawda? / przepraszam za duze litery/
"Iluminaci zakładają sobie cel ostateczny - ustanowienie Nowego Porządku Świata, rządu światowego.
Cel ten rozpisali na siedem kierunków:
zniszczenie wszystkich istniejących rządów,
likwidacja postaw patriotycznych,
likwidacja własności prywatnej,
likwidacja prawa dziedziczenia własności,
likwidacja rodziny jako podstawowej komórki ludzkiej,
zniszczenie wszelkiej religii,
stworzenie na gruzach tych sześciu fundamentach cywilizacji, wszechwładnego rządu światowego.
Weishaupt nie wskazywał kierunku w organizacji. Został wybrany przez Rothschilda nieprzypadkowo. Odzwierciedlał on dokładnie ich wierzenia. Weishaupt był tylko marionetką, przykrywką, która miała odwrócić uwagę od prawdziwych „władców”.
Na tym przykładzie widzimy jakiego rodzaju ludzie rządzą światem. Rothschild jest żydowską, jedną z najważniejszych rodzin bankierów, która ma największy wpływ na ekonomie świata. " -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu- nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów"
Stanisław Lem -
@Pan Emigrator, mienisz się Pan znawcą i piszesz dużymi literami BZDURA... Twierdzę, że jesteś Pan zarozumiałym arogantem i masz Pan kompleksy myśląc, że jak się napisze dużymi literami to będzie prawdziwiej. Pańska wiedza jest ograniczona do tej oficjalnej i poza nią trudno Panu wyleźć, więc również trudno z Panem polemizować. Wszystkie wpisy mają absolutnie związek z artykułem, tak samo jak fakt, że Ci z lewa, a więc od Marksa, ale też Ci od tego Piusa XII-go fałszują naszą historię. Więc niech Pan nie fałszuje.
-
@szok
"Marks ''wypocił '' to na przełomie 1847/1848
w manifeście Komunistycznym ."
BZDURA.
szok w formie jest. brak pojecia o czym pisze...
ps
ciekawe na ktorym kregu wtajemniczenia w zakonie iluminatow byl papiez pius XII wprowadzajac do kalendarza liturgicznego w kosciele katolickim dzien 1maja jako wspomnienie sw jozefa rzemieslnika aby nieswiadomi niczego wierni, czcili w ten sposob rocznice powstania zakonu iluminatow :)
ps2
co ma wspolnego 1 maj z zapora i dyskusja tutaj sie toczaca? tylko szok to wie ;)
ps3
ciekawi mnie jeszcze czy rzekoma grupa terrorystow uzyla wehikulow czasu czy kapsul czasoprzestrzennych aby dokonac zamachu, przeniesc sie w czasie aby zatrzec wszelkie slady po iluminatach? a moze sam szatan im w tym dopomogl? :) tego dowiemy sie juz za chwile!
szoku czekamy... -
Marks ''wypocił '' to na przełomie 1847/1848
w manifeście Komunistycznym .
Zbliża się 1 maja święto pracy ,tfu! jakiej pracy? rocznica powstania zakonu Ilumiantów .
Co niektórzy do tej pory żyją w przeświadczeniu że chodzili uczcić ofiary manifestacji robotniczej w Chicago.
''"Święto" 1 maja
dzień 1 maja jest "świętem" komunistycznym ( tzw. "Święto Pracy") właśnie jako pamiątka powstania Zakonu Iluminatów (1 maja 1776) , a nie z powodu krwawej robotniczej manifestacji w Chicago jaka miała się odbyć rzekomo w dniu 1 maja 1886 roku. Jak pisze w swojej książce ks. prof. M.Poradowski, przebieg ówczesnych wydarzeń był zasadniczo inny niż się powszechnie utrzymuje. W dniu 16 lutego 1886 r. rozpoczyna się strajk robotników w fabryce maszyn rolniczych Mac Cormik. Strajk ten przedłuża się do 3 maja (!) , kiedy to przybyła z Europy grupa zawodowych terrorystów, która dołączyła do strajkujących , nadając strajkowi charakter rewolucyjny i powodując gwałtowne zamieszki w mieście, głównie na placu Haymarket. 130 policjantów , pod komendą kapitana Ward usiłowało opanować te gwałty i niszczycielskie manifestacje. W momencie kiedy kapitan Ward z podniesioną dłonią przemawiał do manifestantów (jak to widać na jego pomniku), terroryści rzucili bomby na policjantów zabijając siedem osób , w tym i kapitana Ward, a siedemdziesiąt osób ciężko raniąc. Grupa terrorystów wraz ze swoim przywódcą Samuelem Fieldem została aresztowana i oddana władzom sądowym. Po kilku miesiącach , 2 listopada 1886 r. , Sąd Najwyższy skazał czterech terrorystów na karę śmierci i wyrok został wykonany. Co ciekawe w Chicago na placu Haymarket ustawiono później pomnik , który oddaje hołd nie robotnikom, lecz policji , a głównie kapitanowi Ward, który w zajściach tych stracił życie. Jak z tego wynika powyższe wydarzenia nie dają żadnych podstaw do powoływania się na dzień 1 maja , jako datę rzekomej krwawej robotniczej manifestacji , gdyż w dniu tym w Chicago nic takiego nie zaszło ,bowiem akt terrorystów przybyłych z Europy i nie mających nic wspólnego z robotnikami z Chicago miał miejsce w dniu 3 maja. Mimo to pierwszy Kongres Międzynarodówki Komunistycznej odbyty w Paryżu w 1889 roku w setną rocznicę Rewolucji Francuskiej , uchwalił dzień 1 maja "świętem klasy robotniczej", rzekomo dla uczczenia pierwszomajowego strajku w Chicago ([6] str. 55). -
Panie Emigrator, odpisałem Ci, ale Admin nie dopuścił mojego wpisu(?), a może chcesz się spotkać przy kawiarnianym stoliku? Pozdrawiam.
-
@Kazik
Bez obrazy Kaziu ale wydaje mi się, że nie korzystałeś z niczego o czym piszesz. Wszystko wskazuje na to, że jedyne co zrobiłeś to nieudolnie i bezmyślnie skopiowałeś tekst, który pojawia się w Internecie na różnych witrynach w niemalże niezmienionej formie (podobnie jak Twoja). Chyba, że sam napisałeś ten tekst, w co szczerze wątpię...
Bardzo łatwo możesz uzyskać moje przeprosiny, przyznanie się do błędu oraz jak już pisałem odszczekanie postawionych przeze mnie tez. Wystarczy, że odpowiesz na postawione przeze mnie wcześniej pytanie. Gdzie według Ciebie Marks pisał w 1848 roku o Polakach jako o „słowiańskiej hołocie” i „zacofanej rasie”?
W przypadku braku lub wykrętnej(jak ostatnia) odpowiedzi będę zmuszony uznać Cię za zwykłego kłamczucha.
Pozdrawiam.
-
@ Kazik napisał:"ońca u Engelsa, który przynosił mu teksty do redakcji i autoryzacji. Kto im te teksty przygotowywał? Pozostaje to tajemnicą. Wiadomo jednak, że ślady prowadzą do pod londyńskiej rezydencji rodziny Rothschild."
No i WSZYSTKO WYJAŚNIONE.
-
ad Pan Emigrator; źródeł dotyczących Marksa jest bardzo wiele, korzystałem m.in z: Richard Wurbrand „Czy Karol Marks był satanistą?”
-Paul Johnson „Intelektualiści”.
(...)
- Françoise Giroud „Jenny Marks, czyli Żona Diabła”. (Potwierdza tę tezę jego żona).
-Rozmowy z dr. nauk historycznych Ch. Jost.
-Zygmunt Zaremba, „Praca najemna i kapitał” Karola Marksa, Warszawa, grudzień 1932 r.
Najwięcej kwiatków znajduje się w archiwach rodziny Rothschild: ...w Anglii, borykając się z dużymi problemami finansowymi, K.M. utrzymywał się z działalności publicystycznej oraz z „bezzwrotnych pożyczek” od Engelsa -który był jego "bratem przewodnim" z polecenia masonów londyńskich.
Marks miał siedmioro dzieci!!! Więc miał co karmić. Z tego też powodu zapożyczał się bez końca u Engelsa, który przynosił mu teksty do redakcji i autoryzacji. Kto im te teksty przygotowywał? Pozostaje to tajemnicą. Wiadomo jednak, że ślady prowadzą do pod londyńskiej rezydencji rodziny Rothschild.
-
„Dopomogły londyńskiej gminie do urządzenia takiego obchodu przekazane jej przez sekcję Towarzystwa Demokratycznego ścisłe stosunki z Międzynarodowym Stowarzyszeniem Robotniczym”. Jakoż dr Marks wnosił i uzasadniał na tym zgromadzeniu uchwałę, że „wolność w Europie nie może być ustaloną bez niepodległości Polski”.
Sprawozdanie w „Głosie Wolnym” z obchodu czwartej rocznicy powstania w Cambridge Hall przy Newman Street, urządzonego przez gminę centralno-londyńską Zjednoczenia Emigracji Polskiej.
Marks później kilkakrotnie jeszcze wypowiadał się w sprawie polskiej, a więc w liście do sekcji rosyjskiej Międzynarodowego Stowarzyszenia Robotniczego w Genewie z 24 marca 1870 roku, w przemówieniu na obchodzie powstania styczniowego w Londynie 23 stycznia 1875 roku
„Wici”, Zurych, nr 2 z 30 stycznia 1875 r. „Volksstaat”, Lipsk, nr 34 z 24 marca 1875 r. Jednodniówka „Robotnik” z r. 1895.
„Dwa ostatnie wystąpienia zamknął okrzykiem „niech żyje Polska”, nie: socjalna i demokratyczna Polska, lecz tout court: Polska.”
Biblioteka „Równości”, tom I. Sprawozdanie z międzynarodowego zebrania, zwołanego w 50-letnią rocznicę listopadowego powstania przez redakcję „Równości” w Genewie. Genewa, 1881.
„Rola Polski w dziejach rewolucji europejskich jest szczególna. Każda rewolucja na Zachodzie, która nie zdoła porwać za sobą Polski i zapewnić jej niezawisłość, skazana jest na klęskę... Zaiste Polska nie jest podobna do żadnego innego kraju. Z punktu widzenia rewolucji jest ona kamieniem węgielnym gmachu Europy: w zależności od tego, czy w Polsce przeważy rewolucja, czy reakcja, pierwsza albo druga odniesie ostateczne zwycięstwo w całej Europie”
„Wpieriod!”, Londyn, nr 27 z 15 lutego 1876 r.
„ Marks i Engels nawoływali natomiast rewolucjonistów rosyjskich i niemieckich do wyrzeczenia się zagrabionych ziem polskich, do poparcia walki Polaków o odbudowanie niepodległej Polski, w myśl zasady, że nie może być wolny naród, który uciska inne narody, oraz zasady, że wyzwolenie Polski jest sprawą honoru wszystkich demokratów europejskich. Na rodzący się rosyjski ruch socjalistyczny nakładał Marks ten sam obowiązek „skruszenia kajdan skuwających Polskę”
List do członków Zarządu Sekcji Rosyjskiej w Genewie z 24 marca 1870 roku.
-
Na posiedzeniu Rady Centralnej 29 listopada 1864 roku, w rocznicę powstania listopadowego, jeden z angielskich członków Rady, Peter André Fox, przedłożył następującą rezolucję: „Polska wojna o niepodległość prowadzona była w powszechnym interesie narodów Europy; jej klęska była poważnym ciosem dla sprawy cywilizacji i postępu ludzkiego; Polska ma nieposzlakowane roszczenie do czołowych narodów Europy, by przyczyniły się wszelkimi możliwymi środkami do przywrócenia jej suwerenności narodowej”
Powszechnie przyjmowano, że rezolucję powyższą napisał i przedłożył Marks. Tak też w zbiorze: „Marks i Engels o Polsce”, tom II, str. 14. Dopiero Dieter Hertz-Eichenrode wyjaśnił na podstawie znajdujących się w Międzynarodowym Instytucie Historii Społecznej w Amsterdamie rękopisemnych protokołów Rady Centralnej, tom I, str. 16, że autorem i wnioskodawcą był Fox. Zob. Karl Marx: „Manuskripte über die polnische Frage”, str. 47.
Co nie zmienia faktu iż Marks był orędownikiem przyjęcia tej rezolucji.
-
Przyznaję ,że ostatnia wypowiedz Kazika dość mocno mnie zaintrygowała. Pomimo tego ,że daleko odbiegła od meritum to pomyślałem ,że może jednak warto się nad nią pochylić choćby w kontekście poruszanego tu problemu fałszowania historii i opierania się czy bazowania na „prawdziwej” wiedzy czy oficjalnych opracowaniach” jak pisze Kazik. Odnalazłem w Internecie tekst którym posiłkuje się Kazik i po przeczytaniu go nasunęło mi się kilka pytań.
Po pierwsze
„(...)chociażby Alain Bullock, brytyjski historyk i najwybitniejszy biograf Adolfa Hitlera, wyraził wprost sugestię, że wódz Trzeciej Rzeszy był opętany, tak samo jak jego poprzednik Karol Marks. Podobną opinię sformułował jeszcze w 1922 roku twórca antropozofii Rudolf Steiner, który również twierdził, że Marks był „opętany”.
Kazik kopiując zapomniał(lub nie chciał bo by mu nie pasowało do jego wizji?) wkleić tego zdania ze swojego żródła: „ Jeśli chodzi o Marksa, to nie ma pewności, czy był opętany.” Więc był opętany czy nie? Czy to tylko „sformułowane opinie i sugestie” bez pokrycia w badaniach i faktach? prawdziwa wiedza zatem czy przypuszczenia?
Po drugie
„Wszystkie źródła potwierdzają, że należał do sekty satanistów (czcił szatana).” Wszystkie? Jakie źródła? Kolejne pytania bez odpowiedzi...
Po trzecie
„Karol Marks pisał już w 1848 r.: „słowiańska hołota”, czyli Rosjanie, Polacy, a także Czesi i Chorwaci, są „zacofanymi” rasami, których jedyną rolą w przyszłej historii świata będzie rola mięsa armatniego. „ Ciekawi mnie bardzo skąd pochodzą te słowa gdyż pomimo cytowania w tekście nie podany jest tekst źródłowy.... Można tutaj zauważyć analogię z „dyrektywą Stalina” dość mocno promowaną przez pana Żebrowskiego, która pomimo wielokrotnego kopiowania i powtarzania okazała się „nieudowadniawalna” czy po prostu wymyślona....?
Jeżeli ktokolwiek przedstawi mi źródło pochodzenia tych słów odszczekam to. Obiecuję!
Tyle na temat „prawdziwej wiedzy” Kazika, dla przeciwwagi przytoczę kilka przykładów oficjalnych opracowań dokumentów i tekstów źródłowych.
-
@ Szok. Najlepiej być miernotą. Wtedy jest pewnym, że "nikt ci marnego słowa nie powie''."
Ale, co warte takie życie. -
Co w tym wstrętnego? zawsze powtarzam ''żyj uczciwie a nikt ci marnego słowa nie powie''.
Michnik to dopiero cyrkowiec , najlepszy jego ''numer''to pozwanie R Ziemkiewicza .Cyrk na kółkach .Jak Ziemkiewicz czytał publicznie ten pozew to ludzie tarzali się ze śmiechu.
kuriozalne wyroki sądowe
Na łamach "W Sieci Opinii" czytamy, że redaktor naczelny Gazety Wyborczej wniósł pozew przeciwko publicyście Rafałowi Ziemkiewiczowi. Za co Adam Michnik pozywa dziennikarza? "To przypomina skecz z Monty Pythona: Adam Michnik pozwał mnie za stwierdzenie, że zwykł terroryzować przeciwników pozwami sądowymi. Poważnie! Będę musiał pokazać sądowi niedawny raport Obywatelskiej Rady Etyki Mediów o zagrożeniu dla wolności mediów, gdzie procesy wytaczane przez Michnika i Agorę zajęły cały osobny rozdział" - stwierdza Ziemkiewicz. I konkluduje: "Michnik traktowany jest jako osoba uprzywilejowana. Ta skandaliczna praktyka przejawia się nawet w pisemnych uzasadnieniach wyroków. Na przykład w sprawie przeciwko Stanisławowi Remuszce orzeczono, że 'rozpowszechnianie negatywnych opinii o Adamie Michniku godzi w zasady współżycia społecznego'. Jak na Białorusi, tyle że tam zamiast Michnik byłoby napisane 'Łukaszenka'." -
nie bedzie upamietnienia, zamiast zapory na Grodarzu radni chca jednak podwyszyc mury, trudno...
-
@ Szok. Nie miałem możliwości SPRAWDZENIA swojego słuchu, bo kiedy na obrazie widzę Tegoż, to nie włączam fonii.
Odnośnie tego z Potopu to muszę sprawdzić, bo w tym momencie nie kumam.
Piszesz niżej o " ..... wykłady Pana Leszka Żebrowskiego są w różnych miastach Polski ,ponieważ cieszą się ogromnym powodzeniem a sam autor ogromnym szacunkiem ,młodzież dba o to aby były dostępne na YT"
Moim zdaniem p. Żebrowski: nagina, przemilcza, antagonizuje. Przykrym jest,że PRZYWOŁUJĄC postaci nieżyjacych ,bohaterskich osób lat 40, 50,60 XX wieku , jako antywzór ukazuje: Wałęsę, Karskiego. Michnika, Kuronia, Mazowieckiego, Bartoszewskiego itd. JEST TO WSTRĘTNE. -
Pijany czy Ty ''przypadkiem'' nie ogłuchłeś ?
Przecież wszystkich przedstawiono .
Jak widzisz to nie Braun z Potopu co sprawował fajerwerki i Oleńka Go uratowała od śmierci. -
Ten po lewej stronie p. Żebrowskiego to NIE PRZYPADKIEM Grzegorz Braun?/ reżyser/
Nie mienię się znawcą, choć nie ukrywam, że z pewnych przyczyn znam część dorobku Marksa dość dobrze. Pisząc BZDURA dużymi literami chciałem jedynie podkreślić, że to bzdura i nie prawda, choć dla ciebie to może oznaczać, że jestem „zarozumiałym arogantem” i, że chcę żeby „było prawdziwiej”. Otóż, jeżeli chcę żeby było prawdziwiej to po prostu sięgam po tekst „manifestu” czytam go i stwierdzam, że to BZDURA, bo tego, o czym pisze Szok tam nie ma. Ot, i cała filozofia, tu nie trzeba być znawcą. Wystarczy umiejętność czytania ze zrozumieniem...
Jeżeli chcesz ze mną polemizować o przypuszczeniach, niedomówieniach, różnej, jakości teoriach, domniemaniach czy informacjach powielanych i masowo kopiowanych tak, aby stały się prawdą pomimo braku potwierdzenia w faktach to rzeczywiście może być trudno...
„Więc niech Pan nie fałszuje.” Ja fałszuję?! Gdzie? W którym miejscu?
Co do moich kompleksów. Jako, że niedane mi było urodzić się czy żyć w stolicy tylko w Kazimierzu to kompleksy mam, ale małomiasteczkowe, a nie wielkomiejskie ;)
Czy to ta NIEOFICJALNA prawda? / przepraszam za duze litery/
"Iluminaci zakładają sobie cel ostateczny - ustanowienie Nowego Porządku Świata, rządu światowego.
Cel ten rozpisali na siedem kierunków:
zniszczenie wszystkich istniejących rządów,
likwidacja postaw patriotycznych,
likwidacja własności prywatnej,
likwidacja prawa dziedziczenia własności,
likwidacja rodziny jako podstawowej komórki ludzkiej,
zniszczenie wszelkiej religii,
stworzenie na gruzach tych sześciu fundamentach cywilizacji, wszechwładnego rządu światowego.
Weishaupt nie wskazywał kierunku w organizacji. Został wybrany przez Rothschilda nieprzypadkowo. Odzwierciedlał on dokładnie ich wierzenia. Weishaupt był tylko marionetką, przykrywką, która miała odwrócić uwagę od prawdziwych „władców”.
Na tym przykładzie widzimy jakiego rodzaju ludzie rządzą światem. Rothschild jest żydowską, jedną z najważniejszych rodzin bankierów, która ma największy wpływ na ekonomie świata. "