Skomentuj
Dodane komentarze (43)
-
Rynek w Kazimierzu
Awantura o Szekspira
Jerzy Natowski & Waldemar Odorowski
Namalował tą scenę Michał Smółka w 2001 roku -
i skończyło się jak zawsze...po kazimiersku!!czyli? pyskówka i brakiem wyczucia...smutne to!!
-
Po kazimiersku to postać, postać, poczekać aż włożą do grobu i odejść. Nie czepiajcie się jak tego nie wiecie. Przemówienia są stosowne daleko stąd. I tyle przylotne motyle.
-
a gdzie mnie widziałeś?. Idz do okulisty.
-
pijany wszedzie cie pelno wszystko krytykujesz nic ci sie nie podoba.Idz czlowieku do lekarza.
-
"wielka sława to żart,książe błazna jest wart.złoto kręci się w krąg z rąk do rąk,z rąk do rąk..''
-
tylko przypomnę. Ile to Galerii w Kazimierzu Dolnym?
http://www.kazimierzdolny.pl/news/temat_na_weekend:_kazimierskie_galerie/13246.html -
Nie ma się co sprzeczać i tak wszyscy się spotkamy ''na górce''
-
trzeźwy z daleka : a ty coś powiedziales??
Kaja: a co, na weselu bylas zeby gwarno i wesolo sie przygladal??
Ludzie to pogrzeb! Nalezy sie chwile zadumieć nad przemijaniem zycia, tam wszyscy są równi, na GÓRZE... -
Kaja, nie zmyślaj; na pogrzebie śp. Pani Wisi było dużo ludzi, w tym sporo przyjaciół. Nie można też zapominać, że kazimierzanie-rówieśnicy Pani Koziorowskiej już odeszli. Co znaczy "chłodno i milcząco"? Jak sobie wyobrażasz właściwą reakcję?
-
... mój Ty Panie Boże ... zupełnie podobnie było na pogrzebie Pani Wisi Koziorowskiej ... Kazimierz przyglądał się chłodno i milcząco ... odchodzą najlepsi, pamiętający artystyczną świetność tego miasteczka, i czujący je ... któż zostanie ?
-
Masz rację"pijany znad Grodarza" - prawda w oczy kole i widać kogo kole....
-
To nie pretensje , to konstatacja.
ps. z śp. nigdy nie zamieniłem zdania. Podziwialem go z daleka, kiedy samotnie malował pejzaże Pol Miejskich i okolic. -
Ale piszesz tu komentarze,to może było napisać i odczytać ? Najłatwiej mieć pretensje do kogoś.
-
Jam nie malarz ni poeta, ani też piszący peany z życia wielkiego artysty , w okresie kiedy On żył, a i w chwili śmierci.. Jam znad Grodarza, a tam .... . Ich zaletą jest uczciwość wobec siebie i wobec innych. Gorzej z przwmawianiem, bo i tacy , jak Ty, poczuliby się URAŻENI / jak śmiał/. Ta Wasza duma jest tak nieprawdziwa, że chyba zaprzestanę pisać.
-
Dlaczego "Pijany" vel "Trzeźwy" nie przemówił na grobem?
-
pijany niestety ma rację, tekst wołka oddaje rzeczywistość "polskiego piekiełka", niestety
-
http://www.youtube.com/watch?v=ujEpBhS8gGw
-
powyższy, napisał Jan Wołek.
-
"Zamyśliłeś się, ja wiem
To rzadkość, rzadkość w twojej okolicy
Wiesz teraz, to koi jak sen, a piecze jak policzek
Bo myślenie ma wrogów nie tylko w idiotach
Więc prowadź nad sobą, to najwyższa władza
Gdy rozpacz do wrzenia doprowadza spokój
Robiąc z nas aż poetę lub ledwie siepacza
Zamyśliłeś się, ja wiem
To rzadkość, rzadkość w twojej okolicy
Wiesz teraz, to koi jak sen, a piecze jak policzek
Tak wiec nie myśl
Wszak lepszy dureń niż schizmatyk
Co go rozpacz zawiodła na myśli wygnanie
Bo nie wyjdziesz już z kręgu cierpkich alternatyw
Nie ma leku w chorobie nieznanej
Zamyśliłeś się, ja wiem
To rzadkość, rzadkość w twojej okolicy
Wiesz teraz, to koi jak sen, a piecze jak policzek"
ps. z śp. nigdy nie zamieniłem zdania. Podziwialem go z daleka, kiedy samotnie malował pejzaże Pol Miejskich i okolic.