Skomentuj
Dodane komentarze (38)
-
Rozmawiałam kilka lat temu z J.Gnatowskim o jego lekcjach malarstwa w Kazimierzu dla chętnych.Powiedział że skończyło się na tym że przychodziła jedna osoba i też szybko się znudziła...
Ale może Marcin-ja też czekam na obszerniejszą wypowiedź-ma dokładniejsze wiadomości. -
"Ad vocem" lefa i marcina. Na zajęcia, których moderatorami byli J. Gnatowski i Śp. A. Kołodziejek, organizowanymi przez Śp. J. Miłosza, finansowanymi przez Śp. A. Kaczmarka, uczestniczył m. in. mój syn. Jego sangwina "martwa natura" wisi u nas w domu na ścianie. Obecnie 23-latek studiuje ... politologię. Chyba z jego grupy, uczestniczącej w zajęciach, nie został "kazimierskim malarzem". A szkoda....
-
ten fryzjer skonczyl dosc dobra szkole i zapewniam cie zolty czy pomaranczowy nie fryzjerska.
-
masz racje leo "porozrywałoby" z żalu że taka hochsztaplerka artystyczna kwitnie w Kazimierzu...byc artystą to stan duszy a nie prtfela..i zdolności przenoszenia na płótno cudzego dorobku i pdpisywać je swoim nazwiskiem! niktóre prace po podpisaniu Gnatowski poszły by na pniu za niezłą kase i o to tu chodzi...bo mistrz stareńki i "ogary poszły w las" a mistrz to toleruje bo wie że tą karminową kropkę to tylko on wie gdzie połóżyć na płótnie a jak mistrza zbraknie to co będzie? towarzystwo tzw uczniów się pogubi...nie !myle się zostaną po mistrzu katalogi i zdjęcia z wystaw więc będzie co kopiować!!!ps.a urodzony w zssr artysta fryzjer ma ich już pewnie niezły zbiór! ZGROZA
-
oj leon nie chcialo sie nosic teczki
-
Większość katafalarzy sili się coś spłodzić na siłę, a gdzie luz artystyczny,malarstwo to wolność wyszkolić to się można u szewca.
-
Marcinie,skoro masz takie wiadomości to poproszę Cię bardzo o informację, które z tych kazimierskich dzieci to wymienieni "uczniowie" ?
-
oj biedni Ci wszyscy w tym Kazimierzu.Dobrze ze macie ten internet bo inaczej tych pomaranczowych to by chyba porozrywalo
-
Z nadmiaru złośliwości forumowiczów - idę się upić, choć sztuki plastyczne mnie nie dotyczą. Dajcie ludziom żyć!
-
Uczniowie Gnatowskiego i śp Kołodziejka to kazimierskie dzieci,które uczęszczały pod koniec lat 90 -tych na plenerowe zajęcia plastyczne.Organizatorem i sponsorem tych lekcji był mecenas sztuki śp Kaczmarek oraz wydawnictwo Muza.
-
smutne to, panie janie trzeba zostać było przy pisaniu piosenek, widać nie zbyt mocno czujesz się z tym swoim malowaniem, skoro "podpierasz"się gnatowskim, a czemu ni picasso, monet? ich też możnakopiować,no i oczywiście na skale swoich możliwości "wydarzenie roku" a tak lubiłem pańskie piosenki, żal
-
"Uczniom" chodziło chyba bardziej o inspirację pracami Jerzego Gnatowskiego a nie to że Gnatowski udzielał im lekcji.
Ale to powinno być wyraźnie powiedziane !
Ale ja jeszcze w innej sprawie,która bardziej mnie denerwuje,a dziwi że jest niewidoczna dla gospodarzy miasteczka-plakaty o tej wystawie wiadoma galeria porozwieszała w wielu miejscach szpecąc otoczenie-jak choćby na ogrodzeniu przedszkola czy św.Anny !
Nikt tego nie widzi ? Nikomu to nie przeszkadza ? -
kolo..masz rację!!! w 100% to jest robienie wody z mózgu /a Fąfrowicz? to uczeń Roszkowskiej/ czy jej epigon? / idziemy dalej? matusiak &lufka!/miecia&łazorek/itd..wielu tych uczniów w tym miasteczku..
-
We Francji była szkoła Barbizon-ska , zrzeszała naprawdę znakomitych mistrzów i uczniów.
Nie ujmując Gnatowskiemu jest dobrym i ostatnim malarzem, w Kazimierzu, ale byli lepsi np. Kołodziejek. To co wyrabiają niby uczniowie Gatowskiego to wielka ŻENADA.
Nigdy Gatowski, w stanie świadomości nie dopuścił by do tego, Wykorzystali jego nazwisko, z wielkim dorobkiem i talentem. Jest to bardzo niesmaczne !
Teraz będą w swych katalogach i prasie podawać że są najlepszymi uczniami mistrza !!! Jak to robi Smółka z Dudą Graczem, a Duda Gracz dostał szału jak to czytał i pukał się w czoło...
Jest to wykorzystanie biednego starca mało co kontaktującego z rzeczywistością w celu
uzyskania lepszych przychodów finansowych. Powinni się wstydzić !!! -
ha....?...kopista...uczniem? Pan Gnatowski jest wielkim malarzem to fakt!ale ta reszta?
-
Coś w tym jest.Banery z napisami że to galeria inna niż wszystkie,artykuły w mediach o największej galerii i mistrzu Janie.Ale nie tak że wszystko na nie.To dobrze że są tu ludzie którym się jeszcze chce coś organizować,nawet jeśli troszeczkę naciągają fakty.
-
Gośja skąd tyle goryczy i uszczypliwości?
-
Pewnie zaraz właściciel komentarz usunie,ale nie da się o tym milczeć.
Tacy to "uczniowie" jak "wydarzenie roku".
O ile jeszcze Wołek rzeczywiscie pobierał lekcje od Jerzego,tak gnatowska edukacja pozostałych to odbywała się chyba poprzez oglądanie prac przez okno jego galerii.A i to stwierdzenie o tej "edukacji" mocno naciagane...
I jeszcze ta galeria,przepraszam "gallery" znana z lansu za wszelką cenę(wystarczy poszukać w internecie)-okrzyknęła tą wystawę "wydarzeniem roku".Co tak skromnie ? Dlaczego nie wydarzeniem epokowym ? Albo na skalę galaktyczną !
Tylko wydarzenie roku.. ?
Ale to powinno być wyraźnie powiedziane !
Ale ja jeszcze w innej sprawie,która bardziej mnie denerwuje,a dziwi że jest niewidoczna dla gospodarzy miasteczka-plakaty o tej wystawie wiadoma galeria porozwieszała w wielu miejscach szpecąc otoczenie-jak choćby na ogrodzeniu przedszkola czy św.Anny !
Nikt tego nie widzi ? Nikomu to nie przeszkadza ?