Anna Ewa Soria,
Skomentuj
Dodawanie komentarza
Trwa dodawanie komentarza. Nie odświeżaj strony.
Dodane komentarze (136)
-
powodźala - ale to prawda tak wygladał Kazimierz, Zastów, Wilków, Parchatka i okolice.
Gdybyś tu była np. w Wilkowie, Zastowie, Parchatce zobaczyłabyś tragiczną rzeczywistość o wiele tragiczniejszą niż na zdjeciach. Na zdjeciach nie ma tragizmu ludzi....Zaoszczędzę Ci szczegółów mając nadzieję, że możesz to sobie wyobrazić. Ale Was oprocz kasy nic nie interesuje. Wstyd! -
MakabraqTylko CI KTÓRZY doświadczyli8 powodzi są z powodzianami, a reszta tylko czyha jak zarobić pare złotych. Wstyd dorabiać się na czyjejś tragedii. BIZNES JEST BIZNES A GDZIE SĄ LUDZIE?
-
alaI jeszcze jedno: tytuł z portalu kazimierzdolny.pl ..""Tylko u nas! Zdjęcia lotnicze z zalanego Kazimierza, Wilkowa, Podgórza, Zastowa"...I ilość wejsc na strone: prawie 9000!!!!
Jesli 9000 razy zobaczymy "zalany Kazimierz", to trudno liczyc na zainteresowanie przyjazdem do tej perły renesansu..... -
ZegarkowyDrogi Przewodniku - moja wypowiedź była skierowana, jak zapewne zauważyłeś, do pseudohotelarzy, nie do ogółu wszystkich parających się turystyką w Kazimierzu. Zakładam też że przeczytałeś ostatnie zdanie czyli "... ale to już chyba temat na odrębną dyskusję".
-
przewodnikAla ma racje, niestety. Jeśli uważacie, ze hotelarze zatrudniają na czarno i knajpiarze i inni też to bądźcie spokojni, jak nie będzie turystów przestaną zatrudniać w ogóle. Zadowoleni? Dokopując hotelarzom i innym zatrudnionym w turystyce pomogliście powodzianom? A może ktoś opłaci koszty prowadzenia hotelu, knajpy, pracownika za tych którzy nie będą na to mieli kasy? Zegarkowy jesteś chętny?
-
alaWidzisz zegarkowy, nie masz racji. Turyści sie przestraszyli, odwołują rezerwacje nie na weekend, tylko np 2 tygodniowe w lipcu. A ilość wejść na strony obiektów turystycznych wynosi 10-15% tego, co przed apelem!!!!!
-
ZegarkowyPo raz kolejny powtórzę na początek: nie jestem wielbicielem obecnego burmistrza, i po raz kolejny powtórzę: jego apel a zaniechanie przyjazdów w kryzysowym czasie był jak najbardziej słuszny. Bycie burmistrzem to nie tylko 'lizanie tyłka' pewnej grupie społecznej ale też (a może i przede wszystkim) podejmowanie trudnych ale słusznych działań - takim bez wątpienia był apel to turystów. Popieram wypowiedź Leśnika - popatrzcie na rzeczywistą liczbę prawdziwych turystów na przestrzeni ostatnich lat oraz na przyrost liczby kwater i bezgustnych hoteli/pensjonatów; tych pierwszych jest coraz mniej a tych drugich coraz więcej.
Pseudohotelarze - straciliście raptem weekend, tydzień. Z pokorą cieszcie się że to nie wasze świątynie mamony zostały zniszczone, że prędzej czy później znów zaczniecie zapełniać konta.
Wymagacie od burmistrza zaproszenia w mediach - to może najpierw włączcie TV bo już wczoraj takie było w kanałach informacyjnych i regionalnej TVP a dziś w kanale ogólnopolskim!
A co do samych turystów - myślicie że to takie bezmyślne stado które daje się sterować jedną wypowiedzią burmistrza? O nie! To też są ludzie myślący i potrafiący szanować swoje bezpieczeństwo. A jeśli mają zamiar przyjechać to i tak przyjadą i żadne słowa burmistrza nie mają tu znaczenia - raczej znaczenie ma to jak są traktowani u was i czy to wy zachęcacie do przyjazdu czy wręcz przeciwnie... ale to już chyba temat na odrębną dyskusję -
praktykWidze , że tu sami znawcy hotelarstwa:) Jak to takie proste, to gońcie do banku, bierzcie po milionie kredytu, budujcie pensjonacik, płaćcie 6 tys kredytu, 5 tys podatku dla gminy, wielokrotność do urzędu skarbowego i zatrudnijcie połowe okolicy na czas nieokreślony. Powodzenia!!!!
-
onaPiszą w liście, że chcą pomóc pracującym u nich powodzianom....Pierwszą rzeczą która powinni zrobic to zacząć legalnie ich zatrudniac i godnie wynagradzać!!!!! Zgadzam sie z poprzednikiem, że wiekszość hotelarzy zatrudnia swych pracowników na czarno....
-
LeśnikWiększość tzw hotelarzy zatrudnia ludzi na czarno lub na minimalną część etatu, jakoś sobie poradzą.Oczywiście obserwowane od kilku lat zmniejszenie ilości odwiedzajacych Kazimierz,przy tak dużym przyroście kwaterodawców i innych usługodawców pobolewa,ale zwalanie wszystkiego
na burmistrza i jego apel, służy chyba tylko odreagowaniu sfrustrowanych.
Ludkowie głupi nie są i może są inne przyczyny niz powódź odwoływania rezerwacji.Np taki że od lat nic sie nie dzieje w miasteczku poza budową kolejnych monumentów pensjonatowych,szpecących okolicę i zabijających
dawny kazimierski urok "wiejskiego miasteczka" -
powodzianka kasiaA ja zgadzam się z Panem Januszem...zwłaszcza że ucierpiałam w tej powodzi... i zgadzam się z tym że hotelarze pomagali, ale anonimowo,oni nie robili nic na pokaz bo gdyby chcieli się pokazać to zanieśliby dary gdziekolwiek w Kazimierzu były zbierane i wpisaliby się na listę.... a list ... nie chodzi o to że burmistrz prosił żeby nie przyjeżdżać tylko o to żeby teraż zapraszał, o to głównie chodzi...i poraz kolejny pokazali Polacy co jest ważne, nie ważne że ludzie cierpią nie mówię tu o sobie bo jestem młoda i łatwiej się podniosę z tego co się stało, ale o ludziach starszych bez pomocy bez rodzin, tylko kłócicie się o to kto gdzie kiedy i ile dał.....i czy ktoś to widział, a hotelarze naprwdę pomogli, anonimowo.....
-
przewodnikChyba niektórzy zapominają, ze ci "strasznie chciwi" hotelarze zatrudniają ludzi i ze cała ta sytuacja uderzy też w zwykłych pracowników hoteli i pensjonatów a nie tylko właścicieli.
Nikt nie ma pretensji ze turyści nie przyjeżdżali w momencie zagrożenia, to jest oczywiste ale apel burmistrza wystraszył ich na dłużnej i odwołują rezerwacje zarówno na długi czerwcowy weekend jak i inne dni. To ze ludzie z branży turystycznej martwią się o swoje zarobki bo teraz właśnie zarabiają na cały rok nie znaczy, ze nie współczują powodzianom. -
antyhipDobrowolski jesres zwykly hipokryta, a zdanie ...A swoją drogą podziwiam tych wszystkich, którzy pomagają a nie zwracają uwagi na to by wszyscy o tym wiedzieli - wielki szacun... pokazuje twa malosc, podziwuasz bo w glowie ci sie nie miesci ze ludzie wykonuja zwykle ludzkie obowiazki nie ogladajac sie na nic (poza kolega hotelarzem ktorego samochod dowozil do koczujacych cos tam, o czym juz 3 osoba wspomina) Wg ciebie burmistrz zachowal sie slusznie ze mowil o zagrozeniach ale nieslusznie bo do twych kolezkow goscie nie dojechali, tak? dobrze ze sie nie znamy, bobym sie musial wstydzic ze takich hipokrytow mam za znajomkow...
-
JanuszDo wszystkich krytykujących hotelarzy:
Ludzie ocknijcie się, wy chyba nie czytacie tego listu a bijecie pianę tylko po to by dokopać autorom - proponuję trochę rozwagi i dokładne przeczytanie treści listu.
W końcu odważył się ktoś kto nie bał się publicznie(i nie anonimowo) zwrócić uwagę zadufanemu w sobie Panu Burmistrzowi a wy ich za to ganicie.
Należało w końcu zwrócić uwagę żeby nasz wspaniały Burmistrz w wypowiedziach dla mediów zastanawiał się nad tym co mówi i brał za to odpowiedziałność.
W wypowiedzi hotelarzy nie znajduję jak Wy próby skarżenia się i opłakiwania utraconej mamony - oni popierają apel Burmistrza w części dotyczącej ostrzeżeń powodziowych i informacji o zagrożeniach - potępiają jedynie prośbę skierowaną do turystów o zaniechanie przyjazdów do Kazimierza. Taki apel w mediach - jako jedyny w Polsce - wygłosił Pan Burmistrz.
Następne słowa kieruję do xyz itp a w szczególności do liwko:
- to co wypisujecie jest żałosne i świadczy tylko o waszym zacietrzewieniu w opluwaniu innych. Czy znacie autorów listu na tyle żeby wypisywać co i kiedy robili, pomagali czy nie?! bo ja tak.
W tym czsie kiedy wy czekaliści na wymyślenie jakiejś inicjatywy pomocy aby sie zgrabnie pod nią podpiąć nic nie robiąc - samochody jednego z autorów listu dowoziły niezbędne artykuły dla powodzian do szkoły w Dobrem.
Było to w czsie kiedy wam nawet do głowy nie przyszło, że należy komuś pomóc bo wy w tym czsie gnidy społeczne byliście zajęci wypisywaniem obraźliwych tekstów tylko po to by kogoś zmieszać z błotem a siebie przedstawić jako tych niosących pomoc wszyskim i wszędzie ale tylko gębą, parszywą gębą. Jeżeli jestem w błędzie to może przedstawcie co dobrego czyniliście kiedy to jak piszecie hotelarze siedzieli na dupie i liczyli kasę - tak więc ruszcie dupę i pokażcie innym ile to uczyniliście dobrego - bo chyba chodzi wam tylko o to by was zauważono jacy to z was dobrodzieje - wstyd.
A swoją drogą podziwiam tych wszystkich, którzy pomagają a nie zwracają uwagi na to by wszyscy o tym wiedzieli - wielki szacun.To ostatnie zdanie dedykuję Jakcio, który umieścił listę pomagających - śmieszne - czy pomagacie tylko po to by zaistnieć na liście?
Janusz Dobrowolski - nie hotelarz i nie kazimierzak -
KazimierzTen człowiek zniszczy wszystko..
Nie liczy sie z nikim , przeciez co miesiąc ma niezła pajdę !
My na to musimy rzetelnie zapracować !
Ja z pewnoscia na Niego nie zagłosuje , niech szuka pracy i odczuje smak niepokoju !!!!!!!!!!!! -
LimaZ tymi cygankami to 100% racji,że nikt dotychczas nie potrafił z tym zrobić porządku!
-
kazSzkoda lamentować, powódż minęła-żal mieszkańców gminy Wilków!
Do Kazimierza tłumy niedługo wrócą, pomimo "warszawskich" cen w hotelach,knajpkach itd..
Burmistrzowi proponuję zlikwidować w ramach akcji humanitarnej stado namolnych Cyganek, które okupują Rynek od wielu lat, odstraszając skutecznie turystów. -
kwatermistrzTeż tak myśle: ten z kandydatów na burmistrza który zadba o promocje miasta i zorganizuje kampanie reklamową w mediach ma wygraną w kieszeni!
-
dk dk dtkTen rok to cały czas zimno i deszcz,teraz panika bo zaleje Kazimierz a za chwilę plaga komarów i meszek.
Nie ma więc kasy z turystów i nic dziwnego że kazimierzaczki rzucili się tu sobie do gardeł(aż strach pomyśleć co będzie jeśli nadal będzie padało itd).
A prawda jest taka że Kazimierz poza podmakaniem okolic Grodarza i objazdem do miasteczka to z prawdziwą powodzią nie miał wiele do czynienia.
I jeszcze jakiś bałwan WCIĄŻ pisze tu o zagrożeniu pęknięcia wału.
Tu nie Parchatka!
Podczas ostatniej renowacji wał był wzmacniany stalowymi listwami zachodzącymi jedna w drugą.To chroni przed bobrami i innymi co dziurawią wał,to chroni też przed przerwaniem wału.
W dodatku miasteczko położone jest wyżej nad rzekę,wystarczyło popatrzeć dokąd woda cofa się w korycie Grodarza.
Nawet jeśli przyjąć że woda będzie bardzo wysoka,to jest to kłopot tylko dla przybrzeżnej części.
A porządek tam (nie pozwalać gościom na spacery)powinny utrzymać służby.
..ale łatwiej było siać panikę w mediach..
To nie pierwsza sytuacja gdy burmistrz wykazuje się brakiem zrozumienia kwestii z czego żyje to miasteczko.
Temu panu się wydaje,że o gości nie trzeba zabiegać i nie trzeba się starać by ludzie tu przyjeżdżli.Że wystarczy administrować:siedząc na stołeczku podpisywać nakazy płatnicze za pobory 10 tys.
Gołym okiem widać że ludzi przyjeżdża coraz mniej i coraz trudniej tu zarabiać.
I na pewno na stanowisku burmistrza przydałby się ktoś kto potrafiłby temu zaradzić,a nie dolewać oliwy do ognia.
Pytanie czy na wyborach będzie odpowiedni wybór ?
Może któryś z Panów podpisanych pod listem wystartuje?Taki burmistrz byłoby na pewno lepszy od tego co jest teraz.
od pomocy Powodzianom bezpośrednio jest władza samorządowa, a nie przedsiebiorcy kazimierscy. Posrednio, poprzez podatki, opłaty etc, etc, pomagają przedsiębiorcy! Ale dajmy sie zwariować, nie oczekujmy żeby dajmy na to w Cafe była darmowa kawa a w hotelu darmowe noclegi. Władza lokalna zachowała się jakby żyła w oderwaniu od świata rzeczywistego. Wiadomym jest, że w turystyce kazimierskiej pracują mieszkańcy z całej okolicy. Poprzez uderzenie bezpośrednio w przedsiębiorców burmistrz uderzył w tych ludzi.
Pozdrawiam Marcin Tracichleb