Skomentuj
Dodane komentarze (63)
-
Szanowny Komitecie; pan burmistrz Dunia miał rację w swoim rozumieniu. Uważał za nazistów bohaterów OW-KB i partyzantów akowskich. Tak samo jak kiedyś uważała ubecja, która ścigała i mordowała Akowców -też nazistów. Jak teraz Gazeta Wyborcza i jej środowiska bębnią o nazistach wśród demonstrantów w dniu Niepodległości i o nazistach w środowiskach Narodowych. Wiemy przecież komu chciał się pan burmistrz przypodobać i z jakimi środowiskami współpracował, a z jakimi nie chciał rozmawawiać.
-
Co z wynikami???
-
Wezwanie do publicznego puknięcia się w głowę.
Nowy burmistrz obejmuje władzę ( czyli w tym momencie pojawia się "były"burmistrz)po zaprzysiężeniu przed Radą Miejską.
Pierwsza sesja Rady może odbyć się dopiero po ogłoszeniu zbiorczych wyników dla całego kraju.Sesję może zwołać przewodniczący starej rady w ciągu 7 dni lub komisarz wyborczy w ciągu 21 dni, od ogłoszenia wyników.
Jest jakiś jasnowidz, który zna datę ogłoszenia przez PKW wyników wyborów a następnie datę pierwszej sesji nowej Rady?
Raczej nie przed niedzielą 23 listopada. -
Wezwanie do publicznych przeprosin Pana Grzegorza Duni
Cześć I:
Od: Społeczny Komitet Ochrony Pamięci Bitwy Partyzanckiej i Zagłady Kolonii Zbędowice 1942
04-852 Warszawa, ul. Patriotów 247
tel. 795-143-378, e-mail: ryszard.murat@gmail.com
Do: Burmistrz Miasta i Gminy Kazimierz Dolny
(jeszcze pełniący obowiązki Pan Grzegorz Dunia)
Społeczny Komitet Ochrony Pamięci Bitwy Partyzanckiej i Zagłady Kolonii Zbędowice 1942 żąda od Pana Grzegorza Duni publicznego przeproszenia polskich bohaterów rozstrzelanych w Kolonii Zbędowice, krewnych tych bohaterów i kombatantów, zrzeszonych w naszym Komitecie oraz społeczeństwa polskiego za haniebne kłamstwo - przypisujące rzekomą kolaborację z nazistami zamordowanych mieszkańców Kolonii Zbedowice.
W artykule na www.e-pulawy.pl, zawierającym wywiad z Burmistrzem Kazimierza Dolnego Grzegorzem Dunią, przez ponad 7 miesięcy, to jest w dniach 18.03.2013 - 4.11.2013 publicznie widniało to haniebne kłamstwo o treści:
„Podczas pacyfikacji w listopadzie 1942 roku Niemcy bestialsko zamordowali 84 mieszkańców Zbędowic, podejrzewanych o kolaborację z nazistami”.
Kłamstwo to jest nielogiczne samo w sobie, gdyż jak Niemcy mogli rozstrzelać mieszkańców Zbędowic za kolaborację z nimi samymi ? Tym bardziej więc Pan Grzegorz Dunia powinien je wyjaśnić i za nie przeprosić.
Kłamstwo to zostało sprytnie wplecione pomiędzy wypowiedzi Pana Grzegorza Duni, zamieszczone obok jego fotografii i obok pięciu sformułowań, których treść wskazuje na osobę Pana Grzegorza Duni: „Pan Grzegorz Dunia Burmistrz Kazimierza Dolnego”, „inicjatywa burmistrza miasta i gminy Kazimierz Dolny”, „wyjaśnia Grzegorz Dunia, burmistrz Kazimierza Dolnego”, „wylicza burmistrz Kazimierza”, „podkreśla Grzegorz Dunia”.
Po raz kolejny Pan Grzegorz Dunia popełnił kłamstwo w piśmie do przewodniczącego naszego Komitetu z 20 maja 2013 roku, kiedy to zapewnił, że rzekomo nie znał artykułu z tym kłamstwem, rzekomo nie czytał go i dlatego rzekomo nie miał okazji zareagować na nie. Zapewnił też, że po jego (to jest Grzegorza Duni) „telefonicznej interwencji w dniu 20 maja 2013 r.” (w redakcji portalu) sprawa tego kłamstwa została załatwiona.
Było to następne kłamstwo Pana Grzegorza Duni, ponieważ wbrew tym jego zapewnieniom kłamstwo to nadal i to przez kolejnych kilka miesięcy (od 20 maja 2013 roku do 4 listopada 2013 roku) widniało publicznie w tym samym artykule, bez usunięcia go i bez jakiejkolwiek zmiany. W świetle tych faktów Pan Grzegorz Dunia nie może więc zasłaniać się tłumaczeniami, że rzekomo nie czytał swojego wywiadu z tym kłamstwem i dlatego nie miał okazji zareagować na nie.
Dopiero liczne interwencje kombatantów i organizacji kombatanckich z całego kraju, a także historyków, zwłaszcza z Puław, doprowadziły do usunięcia tego kłamstwa przez redakcję wymienionego portalu.
Nie jest to jednak koniec tej haniebnej sprawy, ponieważ zgodnie z dobrymi zwyczajami i przepisami prawa Pan Grzegorz Dunia zobowiązany jest wyjaśnić jej okoliczności i przeprosić zniesławione osoby i środowiska.
Jako Komitet Ochrony Pamięci żądamy od Pana Grzegorza Duni takich przeprosin, zwłaszcza w imieniu rozstrzelanych w Kolonii Zbędowice polskich bohaterów, którzy sami już nie mogą się bronić.
Przeprosiny Pana Grzegorza Duni muszą być tak samo złożone publicznie, jak publicznie zostało zamieszczone kłamstwo w wywiadzie z nim. -
Wezwanie do publicznych przeprosin Pana Grzegorza Duni
Cześć II:
Każdy człowiek może popełnić błąd, ale za błędy przyzwoity człowiek po prostu przeprasza i stara się zadośćuczynić za wyrządzone szkody i krzywdy.
Mamy nadzieję, że Pan Grzegorz Dunia zachowa się po męsku i publicznie wyjaśni i przeprosi za tę haniebną sprawę.
Oczekujemy, że dokona tego publicznie i w najbardziej właściwym miejscu - na cmentarzu tak bardzo zniesławionych w wywiadzie z nim rozstrzelanych polskich bohaterów w Kolonii Zbędowice, na ich prochach i patrząc w oczy ich krewnym, kombatantom i zgromadzonym polskim patriotom nie tylko z Gminy, ale z całej Lubelszczyzny i z całego kraju.
Oczekujemy, że Pan Grzegorz Dunia wyjaśni to kłamstwo i przeprosi za nie na uroczystości patriotyczno-żałobnej, którą nasz Komitet organizuje na cmentarzu wojennym w Kolonii Zbędowice w niedzielę 23 listopada 2014 roku o godz. 11:00, po zakończeniu mszy św. polowej.
Oczekujemy, że Pan Grzegorz Dunia publicznie odczyta tekst wyjaśnień i przeprosin o następującej treści:
Jako były Burmistrz Kazimierza Dolnego wyjaśniam, że nieprawdziwe jest sformułowanie o treści: „Podczas pacyfikacji w listopadzie 1942 roku Niemcy bestialsko zamordowali 84 mieszkańców Zbędowic, podejrzewanych o kolaborację z nazistami”, zawarte w artykule pt. „Będzie sala pamięci w Zbędowicach”, zamieszczonym na portalu www.e-pulawy.pl.
Zamordowani przez Niemców mieszkańcy Zbędowic faktycznie byli polskimi patriotami, a zamordowani zostali za walkę o Polskę i za współpracę z polskim oddziałem partyzanckim por. Jana Płatka ps. „Kmicic”. Przypisanie im, że kolaborowali z nazistami, jest poważnym błędem i nadużyciem. Sformułowanie to jest zresztą nielogiczne, ponieważ jedno przeczy drugiemu.
Jako były Burmistrz Kazimierza Dolnego oświadczam, że nie byłem inicjatorem tego kłamstwa, choć zamieszczenie go w kontekście moich wypowiedzi, przy mojej fotografii i przy pięciokrotnym wymienieniu mojej osoby stanowiło podstawę do takich przypuszczeń.
W związku z zaistniałą sytuacją jako były Burmistrz Kazimierza Dolnego serdecznie przepraszam działaczy i członków Społecznego Komitetu Ochrony Pamięci Bitwy Partyzanckiej i Zagłady Kolonii Zbędowice 1942, krewnych polskich patriotów zamordowanych przez Niemców w Kolonii Zbędowice, kombatantów z różnych ugrupowań i wszystkie inne urażone osoby.
Jako były Burmistrz Kazimierza Dolnego przepraszam również za to, że pomimo moich zapewnień z 20 maja br. kłamstwo to nie zostało skutecznie usunięte z wymienionego artykułu i nadal było utrzymywane w Internecie.
P.S. Z uwagi na to, że Pan Grzegorz Dunia nie pełni już funkcji Burmistrza Kazimierza Dolnego, w dniu uroczystości 23 listopada 2014 roku, do sformułowania Burmistrz Kazimierza Dolnego - które w tekście przeprosin jest istotne, gdyż kłamstwo zamieszczone zostało w wywiadzie z nim jako Burmistrzem - powinien dodawać zgodnie ze stanem faktycznym słowo „były”.
-
Wezwanie do publicznych przeprosin Pana Grzegorza Duni
Cześć III:
Nasz Społeczny Komitet Ochrony Pamięci Bitwy Partyzanckiej i Zagłady Kolonii Zbędowice 1942 jest stowarzyszeniem patriotycznym, ma siedzibę w Warszawie i jest wpisany do ewidencji Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy pod nr 1046. Aktualnie zrzesza 250 osób, w tym rozproszonych po całym kraju krewnych bohaterów wymordowanych w Kolonii Zbędowice, partyzanckich kombatantów, wielu oficerów (wśród nich ponad 12 generałów), kapłanów (wśród nich dwóch arcybiskupów), historyków, dziennikarzy, prawników i działaczy społeczno-politycznych.
Komitet zajmuje się kultywowaniem pamięci o wydarzeniach z lat wojny w Kolonii Zbędowice i tym samym wzmacnianiem świadomości patriotycznej i narodowej.
Jako Komitet jesteśmy gotowi po chrześcijańsku wybaczyć Panu Grzegorzowi Duni. Jednak, jako osoba pokazująca się na katolickich nabożeństwach powinien wiedzieć, że według nauk Kościoła do wybaczenia postępku konieczne są: wyznanie grzechu, szczery żal i gotowość do pokuty. Oczekujemy zatem właśnie takiego zachowania od Pana Grzegorza Duni.
Z całego serca nasz Komitet życzy Panu Grzegorzowi Duni, aby zrozumiał swoje błędne postępowanie, naprawił wyrządzone szkody i krzywdy oraz zakończył wywołany przez siebie konflikt społeczny.
Do wiadomości:
1. Pan Andrzej Pisula - Burmistrz Miasta i Gminy Kazimierz Dolny
P.S. Przy okazji jako Komitet serdecznie gratulujemy społeczeństwu Miasta i Gminy Kazimierz Dolny z powodu wielkiego społecznego sukcesu, jakim jest wybranie do nowych władz, zwłaszcza na funkcję Burmistrza osób, rozumiejących wagę patriotyzmu i poświęcenia dla Ojczyzny, między innymi w okresie II wojny światowej w Kolonii Zbędowice.
Gratulujemy społeczeństwu Gminy, zwłaszcza sołectwa Zbędowice, że w demokratyczny sposób - poprzez wybory - dało do zrozumienia osobie pełniącej dotychczas funkcję Burmistrza niewłaściwość jego postępowania, szczególnie w odniesieniu do wydarzeń w Kolonii Zbędowice.
Dziś rano sekretarz naszego Komitetu, płk Jan Rybak z Puław rozmawiał telefonicznie z księdzem proboszczem Lewniewskim, poruszając między innymi temat klęski wyborczej Pana Grzegorza Duni. Ks. Lewniewski skomentował: - „Taka jest wola Boża”, a płk Rybak odparł: - „W tym przypadku, Księże Proboszczu, to nie tylko wola Boża, ale głównie wybór ludzi”.
W związku z tym jako osoba urodzona w Kazimierzu Dolnym jeszcze raz gratuluję wszystkim ludziom, którzy głosowali zgodnie z wolą Bożą. Bez wątpienia możecie godnie patrzeć w lustro. Gratulacje z powodu tego zwycięstwa.
Przewodniczący Społecznego Komitetu Ochrony Pamięci Bitwy Partyzanckiej i Zagłady Kolonii Zbędowice 1942
Ryszard Murat (prawnik i potomek jednej z rodzin rozstrzelanych w Kolonii Zbędowice) -
Dla P P isuli to wspaniale zwyciestwo oby tylko nas nie zawiódl. Po poprzedniku wie przynajmniej jak nie postépowac.Jezeli jest czlowiekiem honoru, a podobno jest to bédzie dobrze tego mu a przy okazji i sobie zycze.
-
czy to przypadkiem Dunia nie miesza?
-
Ciemne moce nie chcą ustąpić :)
-
Prawdopodobnie "padł system" i nie można wprowadzić danych, a przed wprowadzeniem nie można podać wyników :)
-
Trzynasta godzina i dalej nie wiadomo kto jest w radzie miasta. Dlaczego to tak długo trwa. Rozumiem, że do powiatu i sejmiku muszą policzyć, ale w gminie to już policzone głosy to dlaczego nie możemy się dowiedzieć :-((
-
I co - nadal wyniki nie sa znane?:)
-
Ja też nie bywam na bloogu a rano wici rozesłano kto wygrał (co było do przewidzenia).Gratuluję nowemu Burmistrzowi ,mojemu koledze i nie zazdroszczę .Teraz na Tobie Andrzej będą codziennie ''urządzać jazdy w internecie .Gratuluję Krzysztofowi umiejętności i zaangażowania w sprawę .
-
Wiesław nie każdy śledzi blog P. Kowalskiego, albo zakrywa noc z powodu wyborów, godzina wcześniej czy godzina później, wyspałem się, do wiedziałem o wynikach rano i mam taką samą wiedzę jak ty
-
@ Wiesiu to Gosciu przewidujacy, bo zna sie na rzeczy,
"Panie Pijany, Pana to by dopiero władza zdeprawowała."
Mnie "dopiero", a Pozostałych JUŻ?
Jak widzisz Wiesiu, na jedno wychodzi. -
Czas na zmiany. Na blogu J.K. już krótko po północy można było przeczytać kto wygrał wybory. Andrzej Pisula miał ponad 1000 głosów więcej. Na tym portalu jak zwykle prawdy nie znajdziecie. Obudźcie się.
Panie Pijany, Pana to by dopiero władza zdeprawowała. -
Mam nadzieje ze nadejda zmiany dla mojej kochanej miesciny ADA
-
Andrzej Bydgoszcz jest z tobą😊
-
Swoją drogą, to za co dostają pieniądze ludzie, którzy do godz 9, przez dwanaście godzin nie mogą policzyć 2 czy 3 tysięcy głosów? Czy to jest to nowe?
-
Trzeba mieć nadzieje że nie, chociaż to prawda że władza deprawuje i na dole i na górze tz. lokalnie i państwowo.
Pytanie. Czy nowy burmistrz wejdzie w buty władzy, która wszystko wie najlepiej.
Historia uczy, że WEJDZIE, bo WŁADZA DEPRAWUJE.