Skomentuj
Dodane komentarze (52)
-
weź już przestań...
-
emilio, pijany... anko i inni, pośmiejcie się dalej, skoro mierzycie innych wobec własnej miarki, a jeśli zechcecie dowiedzieć się więcej, to skierujcie zapytanie o sprawę do pań nauczycielek, które zbierały datki w formie sprzedaży "cegiełek" w dniu 31.07/11r przy kinie PGE, czy była taka oferta daru i sprawdzenie na liście darczyńców z tego dnia, notatki uczynionej przez te panie, jeśli w samej rzeczy było to "oficjum" formalne "Komitetu ...". nie mam zamiaru się czymkolwiek chwalić przed kimkolwiek, tym bardziej, że (jak słusznie zauważył/żyła pan/pani "tak sobie myślę") to nie ja, ale mój mocodawca jest tym właśnie oferentem. Natomiast co do innych "nawiedzonych" o których wspominacie, to "AGENT'owi" za pośrednictwem tego portalu także odpowiadałem.
Dalej co do odszczekiwania: kolejny raz podkreślam - Emilio i inni, postarajcie się odbierać przekaz czytając ze zrozumieniem, a szczekanie wściekłym tonem przemawia w waszym odzewie. -
dziwne,że pomysłosawca tak chętnie podjący pomysł na zarobienie wielocyfrowej sumki "odpowiednim organizatorom",nie pochwali się tutaj jakie wymyślił perpetum mobile byśmy ocenili tych którzy taką wspaniałą propozycję olali .
Ale jeśli to pomysł na zebranie po złotówce od każdego wjeżdżającego do Kazimierza samochodu-to taki już był:))) -
wuka80, możesz się mylić. Przecież jestem incognito, a za mną może stać jeszcze potężniejsze incognito. Bo widzisz, w Kazimierzu już raz kupowano willę,też incognito.Nie żebym od razu coś podejrzewał, ale jak tak dobrze przeanalizować tekst.
"...sam zaproponowałem wielocyfrowa sumkę (...)Złożyłem propozycję upublicznienia tej idei, sam pozostając incognito"
A zaraz potem "...nie ja jestem tym incognito, ale mój mandant (czy to to samo co mocodawca ?) Czyli przychodzi Pan incognito w imieniu innego Pana incognito?
Nieco zaś później "...moje dane i kontakt podałem nie tylko organizatorom "Dwa Brzegi", ale także "Komitetowi Odbudowy."
Aha, jeden już nie jest incognito ale który?
Jak na mój gust, zbyt to tajemnicze.
A może tylko v-ce czegoś nie zrozumiał, bo jak piszesz "...moja oferta nie jest roszczeniem, którego efekty nadawałyby się do stwierdzenia popełnienia przez innych czynów niedozwolonych..." to potrzeba więcej czasu na analizę biznesową, prawną a być może też językową.
Dołączam do Emilii, pośmiejmy się razem. -
wuka 80. Jesteś MIŁY, ale obstawiam na Emilię. Jak to ladnie napisaleś: :" Twoje WZLOTY, nie zastapią Jej NOTY".
Wuka nie pamieta nazwiska V-ce Burmistrza, ale my znamy.
Panie Burmistrzu Żurawiecki domagam się, żądam odpowiedzi.
mieszkaniec. -
Mi,nie tyle z tobą nie chce się gadać,jak to ładnie napisałeś,o ile uważam to za kompletną strate czasu.
Ale skoro się tak dzielnie odszczekujesz:
To czy nie pomyślałeś człowieku,że ta twoja wspaniała propozycja wywołała jedynie uśmiech politowania u osób do których ją kierowałeś ?
To jest niestety przypadłość Kazimierza-pojawiaja się tu co raz,jacyś znachorzy,o cudownych pomysłach,z myślą że tylko ich tu jeszcze brakowało !
Ileż słyszeliśmy już zbawiennych projektów i genialnych planów ! Co tu miało być robione i to z jakim rozmachem ! Pieniądze miały spadać na Kazimierz jak deszcz !
Jakoś szybko ci cudotwórcy poznikali wraz ze swoimi cudownymi"pomysłami"(które oczywiście szepną do ucha tylko najwyższym władzom)
Ale odszczekuj się dalej,możesz nam tu poopowiadać,naprawdę niewiele nas już w Kazimierzu zaskoczy ! Pośmiejemy sie razem,w końcu śmiech to zdrowie. -
panie/pani "tak sobie myślę" - widać rzekoma wiedza biznesowa to tylko sobkowe mniemanie, ale:
"jeśli mierzysz innych swoją miarką,
sprzedaj siebie - może warto,
ale wszystkie twoje WZLOTY
nie zastąpią mojej NOTY"
- pani/panie Maxio - nie chce mi się z tobą gadać
- pani/panie "pijany znad Grodarza" - to nie ja jestem tym incognito, ale mój mandant, a poza tym moja oferta nie jest roszczeniem, którego efekty nadawały by się do stwierdzenia popełnienia przez innych czynów niedozwolonych. nadto moje dane i kontakt podałem nie tylko organizatorom "Dwa Brzegi", ale także "Komitetowi Odbudowy ..". Muszę także sprostować - to nie Dunia, ale v-ce Burmistrz był moim rozmówca - nazwiska nie pamiętam.
pozdrawiam wszystkich ludzi dobrej woli -
Wuka 80. Wobec powyższego zrezygnuj z " incognito" i zażądaj odpowiedzi "wprost"'. Moim zdaniem jest karygodnym , a i może przestępstwem z zaniechania, by takiej oferty nie przyjąć..
Panie Burmistrzu Dunia. Czyżby Radca Prawny ZASPAŁ?. Żartowałem. Radca Prawny zawsze byl CZUJNY. Cholera. Już sie pogubilem z czego żartuję. Czujny, czy spał?. -
A w tej wielocyfrowej sumie ile było cyfr po przecinku ?
-
"Wielocyfrowa sumka z dochodu(?!)z pewnego przedsięwziecia...'
Na dodatek pomysłodawca incognito.
Intrygujace.
O ile się znam na biznesie to dopiero po rozliczeniu czyli po fakcie wiadomo czy i jaki dochód wystąpił.
A tu dopiero pojawiła sie idea, i już jest dochodowa.
Panie wuka80, a nie jest to przypadkiem najstarszy zawód świata a nauczyciele mogliby gdzieś na boku zamieszkać i pilnować interesu? -
Ojej,panie czepialski,pan burmistrz był na wakacjach ! Jakaś tam szkoła,jakieś kontenery czy jakiś tam nowy rok szkolny ? Co się chłopina będzie przejmował.
-
odpowiedzcie mi dlaczego zablokowane są inne akcje, a przede wszystkim na rzecz odbudowy szkoły i pomocy dla nauczycieli pozbawionych mieszkania na skutek wybuchu. podobno ostatni z nich otrzymał "propozycję nie do odrzucenia" lokalu gdzieś na odludziu, skąd jego dzieci miałyby docierać do szkół poprzez bardzo niebezpieczne i dzikie tereny. sam zaproponowałem wielocyfrową sumkę z dochodu z pewnego przedsięwzięcia, a miało to także na celu zabezpieczenie mieszkania dla tej rodziny w granicach miasta Kazimierz Dolny. złożyłem propozycję upublicznienia tej idei, sam pozostając incognito za pośrednictwem festiwalu "Dwa Brzegi" już w czasie trwania festiwalu. organizatorzy przyjęli ofertę. przekazano to do władz miasta; sam Pan Burmistrz osobiście obiecał zająć się tą sprawą i skontaktować się ze mną najpóźniej do 02 sierpnia 2011r. dotychczas brak jest reakcji. najwidoczniej władze olewają pomoc dla bezdomnych nauczycieli i dotacje na budowę szkoły. pomimo, że zostawiłem swój kontakt telefoniczny, to nikt nie pofatygował się na kontakt ze mną. oburzające, a zarazem zastanawiające, czyżby komitet pomocy i odbudowy szkoły to fikcja, czy też obłuda medialna. nie udostępniono mi żadnego kontaktu telefonicznego do osób mogących zająć się tą sprawą. czy szkoła i nauczyciele nie zasługują na nic więcej niż żenujące cegiełki po 10 zł? nigdzie nie mogę znaleźć kontaktu do "Komitetu odbudowy szkoły", może ktoś mi udostępni? a może bezpośredni kontakt do ostatniego bez przyzwoitej kwatery nauczyciela mógłby coś zdziałaś ????
sewer -
Ja też do mieszkańca...
zobacz sobie,co ci sami malarze wstawiają do galerii.Porównaj z tym co trafiło na aukcję. -
Mieszkaniec. Teoretycznie masz rację. Przynieśli to co mieli. Jest mało "halo". Gdyby podobnie mieli /mialy/ zachowywać sie inni tworcy / zawody/ np szewce to wyobrażasz sobie ISTNIENIE /rozmiar pomieszczen/ takiej akcji. Na BAL nie byłoby miejsca.
Moim zdaniem MALARZE i inni WIELCY uzurpują sobie SWOJĄ wyjatkowość. A moze tak. Niech sprzedadza swoje obrazy, a uzyskane pieniażki niech przekażą na tak "potrzebną" WIKARÓWKĘ. -
popieram Emilię...mówi jasno co jej się podoba a co nie.chyba każdy ma do tego prawo???prawda jest taka że przyjdzie jeden i wyśmieje a przyjdzie drugi i pochwali. o gustach się nie dyskutuje ale każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie :)
-
Ci ludzie nie mają nic innego do zaoferowania, dają to co jest dla nich największą wartością, i basta!
Rzeczywistość malują zarządzający, specjaliści od kreatywności naiwności ludzkich oczekiwań.Może oni coś podarują od siebie? -
Te obrazki to same knoty, nie które spadły z poprzednich aukcji.
Artyści? nie wykazali się .... -
Emilia nikomu nie "dokopuje". Rzeczowo naświetla HOJNOŚĆ darczyńców.
-
Moja pierwsza prośba jest nadal aktualna.Jest w zbiorze wystawionych prac kilka wyjątków ale w większości Autorzy dają malutkie prace,szybkie i niestety dość płytkie.Każdy ma prawo mieć swoje zdanie,moje jest właśnie takie.
Pytanie,dlaczego się tak dzieje jest moim zdaniem retoryczne,ciągle jakieś aukcje,szpitale,hospicja,zegar,Straż,mur,pogorzelcy,WOSP,powodzianie,szkoła etc etc.... -
Emilio! Dokopałaś autorom obrazów, organizatorm balu i mi. Jesteś zadowolona?
Dalej co do odszczekiwania: kolejny raz podkreślam - Emilio i inni, postarajcie się odbierać przekaz czytając ze zrozumieniem, a szczekanie wściekłym tonem przemawia w waszym odzewie.
Ale jeśli to pomysł na zebranie po złotówce od każdego wjeżdżającego do Kazimierza samochodu-to taki już był:)))