Skomentuj (6)
Komentarze
-
Takie małe wspomnienie wiązane z Ojcem Marcela. W czasach szkolnych Marcela Jego ojciec został wezwany do dyrektora szkoły,który miał przezwisko grzyb i praktycznie w każdym domu w Kazimierzu inaczej się o dyrektorze nie mówiło.Ojciec Marcela wszedł do gabinetu dyrektora i mówi-panie dyrektorze Grzyb,jestem ojcem Marcela. Dyrektor wściekły mówi-nie nazywam się Grzyb tylko Dziwisiński. Cały Kazimierz miał radochę. Stare dobre czasy. Panie przyjmij duszę Marcela do Swego Królestwa.
-
Znałem jego i rodzinę, bogobojną i godną szacunku. Panie, przyjmij go do swego Królestwa.
-
Słyszałam, że pogrzeb odbędzie się w Kazimierzu?
Anna Ewa Soria,
Skomentuj
Dodawanie komentarza
Trwa dodawanie komentarza. Nie odświeżaj strony.
Dodane komentarze (4)
-
RyszardTakie małe wspomnienie wiązane z Ojcem Marcela. W czasach szkolnych Marcela Jego ojciec został wezwany do dyrektora szkoły,który miał przezwisko grzyb i praktycznie w każdym domu w Kazimierzu inaczej się o dyrektorze nie mówiło.Ojciec Marcela wszedł do gabinetu dyrektora i mówi-panie dyrektorze Grzyb,jestem ojcem Marcela. Dyrektor wściekły mówi-nie nazywam się Grzyb tylko Dziwisiński. Cały Kazimierz miał radochę. Stare dobre czasy. Panie przyjmij duszę Marcela do Swego Królestwa.
-
WładysławZnałem jego i rodzinę, bogobojną i godną szacunku. Panie, przyjmij go do swego Królestwa.
-
BarbaraSłyszałam, że pogrzeb odbędzie się w Kazimierzu?
-
AsaNie. Przeciez pisze w artykule ze pogrzeb odbedzie sie w piatek w Końskich.
-
-
.....Podobno był to miły człowiek. Niech zostanie w pamięci.
"O Afrykanach wyrażał się zawsze z wielkim szacunkiem".
Widział w nich po prostu bliźnich... to warto pamiętać jego postawę i ugryźć się w język kiedy przy piwie zacznie się licytować na patriotyzm i szydzić z innych tylko z powodu koloru skóry.-
LolaNo właśnie, na Afrykanów i inne osoby o odmiennym kolorze skóry "prawdziwi" Polacy coraz częściej napadają. Jak bardzo brakuje ludzi o mądrości i
wrażliwości ks. Marcelego...
-