Skomentuj
Dodane komentarze (2)
-
"Rejs statkiem po Wiśle (dla zaproszonych gości)"
Ładnie to brzmi, jakże zachęcająco! Już kiedyś pisałem coś w tym sensie, nie pamiętam może chodziło o zaproszenia dla wybranych, do któregoś z muzeów (czyżby tego) , może w trakcie święta jesieni?
Wracając do tematu, to jak z tymi gośćmi będą losowani z licznie przybyłych, czy jest jakieś szacowne grono wcześniej wybranych przyjaciół tygryska?
Reszta ma kupić kiełbachę z piwem za 25 zł i siedzieć na wale machając łapkami?
Proszę mnie oświecić!
Zresztą, przeczytałem komentarz Krzysia i chyba jednak niestety :( -
Mam nadzieję, że przy promocji Wisły pojawi się również temat walki z komarami i meszkami.
Chyba, że tak jak w latach ubiegłych szanowni goście będą zachęcani nie do osobistego kontaktu z przyrodą, a do podziwiania tych cudów jedynie z pozycji widza na kolejnych wystawach.
Z uporem maniaka próbuję zaszczepić w decydentach i środowiskach opiniotwórczych myśl, że bez oczyszczenia doliny Wisły z dokuczliwego robactwa trudno promować spacery, imprezy plenerowe i zwykły aktywny wypoczynek.
Oczywiście można przekonywać, że jest to piękne i naturalne. Sama przyroda to wyreguluje spadnie populacja organizmów ciepłokrwistych (w tym turystów i miejscowych) spadnie zapewne również populacja meszek i komarów.
Ładnie to brzmi, jakże zachęcająco! Już kiedyś pisałem coś w tym sensie, nie pamiętam może chodziło o zaproszenia dla wybranych, do któregoś z muzeów (czyżby tego) , może w trakcie święta jesieni?
Wracając do tematu, to jak z tymi gośćmi będą losowani z licznie przybyłych, czy jest jakieś szacowne grono wcześniej wybranych przyjaciół tygryska?
Reszta ma kupić kiełbachę z piwem za 25 zł i siedzieć na wale machając łapkami?
Proszę mnie oświecić!
Zresztą, przeczytałem komentarz Krzysia i chyba jednak niestety :(
Chyba, że tak jak w latach ubiegłych szanowni goście będą zachęcani nie do osobistego kontaktu z przyrodą, a do podziwiania tych cudów jedynie z pozycji widza na kolejnych wystawach.
Z uporem maniaka próbuję zaszczepić w decydentach i środowiskach opiniotwórczych myśl, że bez oczyszczenia doliny Wisły z dokuczliwego robactwa trudno promować spacery, imprezy plenerowe i zwykły aktywny wypoczynek.
Oczywiście można przekonywać, że jest to piękne i naturalne. Sama przyroda to wyreguluje spadnie populacja organizmów ciepłokrwistych (w tym turystów i miejscowych) spadnie zapewne również populacja meszek i komarów.