Skomentuj
Dodane komentarze (20)
-
Ach, rozmarzyłem się :) Proponuję dronowi, aby przy następnym locie nad Kazimierzem przeleciał się nad Wisłą, obniżył lot w okolicy ujścia Grodarza, następnie wleciał pod mostkiem w koryto, odbył nim podróż kawałek "w górę rzeki", a następnie wzniósł się gdzieś w okolicy Celejowskiej :)
-
https://www.youtube.com/watch?v=9bIbOaQMBKE
może to bedzie ciekawsze? ;) -
Na ekranie! :)
-
Zdjęcia (nieliczne) są, ale gdzie film?....
-
szkoda ,że ten filmik objął obszar o małym promieniu byłby doskonałym filmem reklamowym miasta iokolic .
-
Może tarcza antyrakietowa strąciła drona i filmików już nie będzie? :)
-
Dlaczego tylko jeden filmik ? Poproszę o więcej ! Na ten przykład-start z krzyżowej góry i od franciszkanów !
-
@ Szok. No i szkoła, a religia w sali katechetycznej.To były czasy.
-
Ja dzięki Bogu z pokolenia co rodzice i dziadkowie wychowywali a nie ulica.
W dzisiejszych czasach strach się bać na ulicę wyjść od momentu jak jeden rzucił hasło ''róbta co chceta''.No i robią. -
@ Szok>
Pamietaj. Ulica wychowuje i utrzymuje. -
Ale mnie chodziło o "bie-drona" - ogromną biedronkę nad Kazimierzem. Horror.
-
Eeeeeetam od bie-drona gorszy dron Witkowski w kapelusiku.
-
Słowo "dron" mnie przeraża - wyobraźcie sobie np. "bie-dron"... br... ;-)
-
Kręgów to to zrobiło a co do interesu ....nie wiem.
-
"Kazimierz Dolny nad Wisłą
Jak perła między wzgórzami
Swoistym pięknem nam zabłysnął..."
M. Grechuta -
I co'' interes ''jej się poprawił od tej reklamy? czy tylko wiatru narobili Ci na podwórku?Trza było nie puszczać licha może być złe .Żarty na bok ,piknie wygląda nasze miasteczko z góry i czyściutko ,nawet kolorki ma ładniutkie.
-
Pani Krystyno. Czy podworko było obsiane?
"W Orchowie (woj. wielkopolskie) na jednym z przydrożnych pól znów pojawiły się kręgi w zbożu. Mają około 30 metrów średnicy i - według mieszkańców gminy - pojawiły się jednej nocy. - Jest w nich siła magnetyczna, różdżka ciągnie w dół - mówi urzędniczka, a pan Jerzy ripostuje: straty są, tego się nie da wymłócić, za duże. " -
Sąsiadka robiła sobie takim cudakiem reklamę swojego interesu i prosiła mnie by wystartowało to z mojego podwórka. Wietrznie było tamtego dnia i myślałam,że to to spadnie mi na dach ale operator tego drona ( nie wiedziałam że tak się to nazywa) i elegancko sprowadził maszynkę na ziemię w miejsce startu.
-
A wiatru lepiej unikać, bo jednak małe toto i słabe :)
-
"Latawce, dmuchawce, wiatr..." Z naciskiem na "latawce" ;-)
może to bedzie ciekawsze? ;)