Skomentuj
Dodane komentarze (35)
-
[link wymoderowano]
doskonale pokazuje apel Mięćmierzan -
pijany...W innym nagraniu jest jeszcze lepiej.Ten Pan prezes B.Pniewski się zamotał,jak on spojrzy w oczy twórcom lata filmów.
-
Byłem,odsluchałem,
+2 #4 grymas50 2011-12-09 11:09
Tragiczne jest ostatnie zdanie Burmistrza:" mam nadzieje,że dotacje dostanę" . Nie wie, a wysupluje 300 000 na dobry poczatek Bez sensu. Brawo p. Januuszu za to pytanie: jak pan wyobraża sobie.sfinansowanie ul. Szkolnej?.
PopIeram p. Bartka, kt ory przy okrUtnej mizerii finansowej dokonuje wyboru: Szkolna czy Mięćmierz. Postawil na Szkolną chociaż 2 tygodnie temu GRZMIAŁ o drogę Miećmierzu. Postapil bardzo fer.
I jeszcze raz. Burmistrz dal PLamę poczytałem. Podoba mi sie komentarz:
" -
Na blogu "fascynująca" (nagranie)kłótnia J.K z Pniewskim w sprawie drogi do Mięćmierza.
-
proponujesz nieodpuszczanie przerywane? czyli styl klasyczny, inaczej po "chrzescijansku"?
-
Myślę,że teraz na zimę to sobie odpuszczą,a na wiosnę znowu nie będą odpuszczać.
-
"
Niepocieszony mija czas
Bo za jednym czarnym asem drugi as
Nie spoczniemy nim dojdziemy
Nim zajdziemy w siódmy las.
Więc po drodze więc po drodze
Zaśpiewajmy chociaż raz" -
I jak tam ? Dalej nie odpuszcacie ?
-
to chyba chodzi o wysypywanie drog czarnym popiolem z elektrocieplowni jaki jest na drodze miecwierskiej, a nie asfaltowki
-
i rondo w miecmierzu albo choc maly slimaczek na okalu...prosimy
-
Drogi Swarożycu. Bogu ty mój Umiłowany. Nie strasz dentystą, a zeslij na ziemię miećmierską, DROGĘ. / ale nie przez mękę/
-
"to bylo popularne za komuny robic takie drogi z odpadow, robiono nawet na przedmiesciach miast, w jednym mi znanym miejscu na jednej uliczce w kazdym domku ktos zachorowal na raka, badano wode i inne czynniki, i wyszlo - ulica."
O, tu się nie zgodzę. Te wszystkie jessczcze istniejace ASFALTOWKI zbudowano w latach 70 tych.
ps. muszę coś łyknać. -
A dzieki ci pijanyzGrodarza, mialem piekna jesien w UKa i jedyny las w okolicy do przechadzki dostepny ludziom ma z 20 hektarow, wiecej tam chetnych niz metrow biezacych sciezki przy weekendzie, onegdaj w Francji do lasu dostepnego mialem ok 40 km, jechalo sie szosa przez lasy -za plotem, wejscie jest traktowane jak wlamanie, a zdaza sie, iz ktos wypali z dwurury w intruza, pieknie, prawda? Rzad Camerona w ramach oszczednosci postanowil sprzedac las panstwowy - jedyny dostepny na obszasze wielkosci wojewodztwa, lud sie zebral, przypial lancuchami, petycje pisal, jaja jak berety, a obszar tego szczescia to jakies 2 razy kazimierski las miejski - na ca 3 mln ludnosci. Dlatego dmuchajmy na zimne, prawo do kontaktu z natura jest fundamentalnym prawem ludzkim. A droge na Miecwierz trzeba zrobic jak najszybciej i zlikwidowac zuzle szkodliwe - to bylo popularne za komuny robic takie drogi z odpadow, robiono nawet na przedmiesciach miast, w jednym mi znanym miejscu na jednej uliczce w kazdym domku ktos zachorowal na raka, badano wode i inne czynniki, i wyszlo - ulica.
-
Prawdziwy chyba przekonal mnie. Jego :"w Europie zadroszcza nam np. powszechnego dostepu do lasu i natury, przejedz sie imieniozawancu po Europie i poogladaj wszystko zza plotem, dla ciebie droga i przydrozny bar, piekne zycie." chyba jest prawdziwa prawdą.
ps, muszę coś łyknąć. -
Oj mateczko - rzecze Ojciec Swarozyc do Mamuski Natury - takie nasze dziatki, swarliwe, klotliwe i malo robiace, a co cie znow glowa boli i nici z zainteresowan? Tylko prosze nie rzucaj mnie dla dentysty, wiem ze ci gwarantuje usmiech ale to przeniosnia zrozum...
-
A na to Matka Natura: a dajcie wy mi świety spokój!
-
ten co sie wpisal jako natura2000 niby ze za mnie jest becwalem, obecna droga na Miecwierz jest anty ekologiczna jesli juz, bo zrobiona z zuzla i pylow poprzemyslowych zatruwajaca ludzi i zwierzeta, otoz to nie remont drogi jest konieczny, a usuniecie tego badziwia czyli budowa od poczatku jak najbardziej wskazana z 1 przejsciem dla zab i jezy (hehehehe)Bycie za natura nie oznacza bycia za nic nie robieniem tylko za robieniem rozsadnym, wykorzystujacym wspolczesna wiedze; drogi na Miecwierz powinny byc 2, nie tylko dla wygody mieszkancow ale i bezpieczenstwa by zawsze byl dojazd; nalepiej by obie byly drogami betonowymi wg najnowszej technologi, co znaczy przez najblizsze 25 lat nie potrzebujace zadnej reperacji, lepiej drozej a z jakoscia, taki moj poglad; lanie asfaltu na kiepskim podlozu za tanie pieniadze to problemy z dziurami po 1 mrozniej zimie. Co do kamieniolowmow, to ten teren powinien sluzyc turystom i mieszkancom, jest kilka mozliwosci celowego zagospodarowania i one nie beda przynosic az takich dochodow by sprzedac dzialke drogo, postulowana onegdaj sprzedaz pod jakis kompleks to zgoda na dewastacje i ODIZOLOWANIE TERENU OD SPOLECZENSTWA, Polska to nie Ameryka by najpiekniejsze zakatki byly dostepne dla milionerow, a gawiedzi wala, w Europie zadroszcza nam np. powszechnego dostepu do lasu i natury, przejedz sie imieniozawancu po Europie i poogladaj wszystko zza plotem, dla ciebie droga i przydrozny bar, piekne zycie.
-
Nie odpuszczajcie ! Możecie nawet w proteście odmrozić sobie uszy.
-
Nie dopuścimy do zmiany unikalnego układu urbanistycznego (drogi do Mięcmierza). To przecież podlega ochronie i znajduje się w obszarze chronionym (w przeciwieństwie do kamieniołomów). Po jednej i drugiej stronie drogi są przecież cenne gatunki ptactwa i wyjątkowa roślinność. Będziemy protestować nawet w Brukseli, powołując się na dyrektywy unijne..... A na serio to goście protestowali przeciwko sprzedaży Kamieniołom (niejaki obywatelki Komitet). Jak by się jakiś inwestor pojawił to pewnie i droga by była a tak lata mijają i cwaniaki warszawiaki z Mięćmierza będą mieć problem bo i na stare ich lata (a lata lecą) nawet karetka po tej drodze nie dojedzie. Dalej - trochę z innej beczki - burmistrzowi się wydaje, że działka w kamieniołomach jest warta kilkanaście mln zł. Tyle to była warta w 2008 roku - przed krysyzem - dzisiaj niech zrobi lepiej wycenę to się zdziwi, że nie jest nawet warta 3 mln zł(działki obok wystawione na sprzedaż od kilku lat po 80 zł z mkw).
-
Nigdy nie wpisuję się w komentażach.
Ludzie tu wypisuja dziwne rzeczy.
Przełamałem się pierwszy raz.
Dopinguje wam z całego serca , ta doga musi zostać poprawiona.
Nie odpuszczajcie.
Bochotnica z wami.
doskonale pokazuje apel Mięćmierzan
+2 #4 grymas50 2011-12-09 11:09
Tragiczne jest ostatnie zdanie Burmistrza:" mam nadzieje,że dotacje dostanę" . Nie wie, a wysupluje 300 000 na dobry poczatek Bez sensu. Brawo p. Januuszu za to pytanie: jak pan wyobraża sobie.sfinansowanie ul. Szkolnej?.
PopIeram p. Bartka, kt ory przy okrUtnej mizerii finansowej dokonuje wyboru: Szkolna czy Mięćmierz. Postawil na Szkolną chociaż 2 tygodnie temu GRZMIAŁ o drogę Miećmierzu. Postapil bardzo fer.
I jeszcze raz. Burmistrz dal PLamę poczytałem. Podoba mi sie komentarz:
"