Skomentuj
Dodane komentarze (12)
-
niemiecki najeżdżca i okupant okrutnie postąpił ze św p rodziną Biniendów podobnie jak ze św p rodziną Grzegorczyków z Bochotnicy 24 listopada 1942r tydzień po krwawej środzie na lubelskim powiślu
-
@renato-r, może Ty uchylisz rąbka tajemnicy?
-
A szkoda,że dopiero teraz ktoś zaczyna interesować się wymordowaną rodziną Biniędów. Teraz już nikt nie żyje z tych osób, które znały prawdziwą historię.Jeżeli ktoś poruszył ten temat to proszę niech dociekliwie sprawdzi i dopiero opisuje.Dobrze, że są jeszcze osoby, którym rodzice przekazali trochę histori. Szkoda, że Marek Żywicki nie zapytał dziadka to teraz miałby prawdziwe informacje.
-
Renata vel Bożena.Twój kunszt dziennikarski jest rzeczywiście imponujący.
-
Droga Renato! 18 km wynosi cała pętla, a nie tylko dojazd do Witoszyna czy Wierzchoniowa. I to jest zgodne z prawdą - wyjażdżamy z Kazimierza i tam wracamy - pokonujemy w sumie ok. 18 km.
-
ja nie rozumiem???? 18 km??? To prawie do Nałęczowa bym dojechała z Kazimierza, a nie do Witoszyna czy Wierzchoniowa. Bo w koncu nie wiem dokąd mam jechać. I nie piszcie, że nie popełnia błędów ten co nikt nie robi, bo dziennikarze powinni się kierować pewnymi zasadami.Ma być zgodnie z prawdą i tyle. Czy to nie jest proste???????????????
-
Błędów nie popełnia ten, kto nic nie robi. Theodore Roosevelt (1858-1919)
-
Dziękujemy za wnikliwą lekturę tekstu oraz uwagi. Poprawki zostały naniesione.
-
@Edyta jesteś nie poważna.
-
ale za co brawa? Za pomysł tak, ale za błędy? Dla mnie to ignorancja. Bo Ania ma rację. To jest Witoszyn.
-
Brawa dla Portalu!To naprawdę wielka robota.Kochani dzięki Wam odkrywamy miejsca ważne, zarówno z punktu widzenia historycznego jak i turystycznego.
-
Marek Żywicki nie mieszka w Wierzchoniowie, a w Witoszynie, podobnie jest z grobem Biniendów