Skomentuj
Dodane komentarze (10)
-
Cierpliwości. Zaczekajmy z regulacja do chwili zakończenia remontu Nadwiślańskiej i wtedy WYMAGAJMY. Swoja drogą, w tym okresie, należy prawnie/ znaki drogowe/ ten stan akceptować, bo NIE MOŻNA dopuścić do UZNANIOWOŚCI.
-
Parkowanie samochodów na rynku przed sklepem Lewiatan, na czas krótkich zakupów również staje się regułą.
-
Policja jest równie mało aktywna w innych miejscach. W tym roku jeszcze robiła akcje nie wlepiania mandatów bo strajkowała. I efekty widać - każdy parkuje gdzie mu pasuje.
-
Burmistrzu elekcie Arturze Pomianowski do dzieła!
-
najlepsze jest to ,że vis-a-vis posterunku jest parking i w sobotę chlopaki pracujacy tam mieli pusto czekali i marzli , a na rynku po obydwu stronach skośne parkowanie ,myślę ,ze okolo 50 aut , a patrolu nie bylo przez caly dzień ale tez nie bylo śnieżycy i nie sądzę że ,nie mogli się wyrobić z nakladem spraw do zalatwienia . Po prostu nie chce im się d... ruszyć z cieplego krzeselka ,więc nie zalujmy ze mimo śnieżycy zjawili się .
-
Może po prostu jako mieszkańcy musimy zacząć do nich zgłaszać jak gdzieś parkują przy domach nie tylko na Rynku. Ciekawe, czy wtedy sie ruszą. Kiedy poszło zgłoszenie na Cmentarną bo jakaś gwiazda na rejestracjach LOP prawie drogę przyblokowała.
-
Byla tez taka sytuacja że pojezdzili po rynku ,popatrzyli na rejestracje i odjechali ,STRACH ?😦 przed obcymi rejestracjami . Trzeba dzwonić nie którzy nie mają z tym problemu,ja zaparkowalem na Browarnej na tzw chwilę, to ten od staroci co to Wlodkowa nie może od niego wyegzekwować oplaty za placowe,od razu zadzwonił nie cykal się, taki prawy .
-
-
Dziś jest poniedziałek , nowy tydzień i znów parking na rynku.
-
Wczoraj parkowano nawet na ul. Witkiewicza tuż za barem "Na werandzie". Szok!!!
-
WR, WZW, LKR nawet po sezonie uważają, że im wolno wszystko. Remontu nie było to stawiali na trawach i pod wjazdami do posesji.
-
Jeżeli kierowca nie widzi drogi ma prawo i obowiązek zatrzymać się. Występuje tutaj ograniczona przejrzystość powietrza spowodowana ŚNIEŻYCĄ ( jak napisano na końcu). Dla mnie to utrudnienie z jazdą, zatrzymuję się. Odmawiam przyjęcia mandatu i pierwszy wnioskuję o skierowanie sprawy do sądu. Nie jest to zatrzymanie się w miejscu niedopuszczalnym (zakręt, wzniesienie, przejazd kolejowy...) wyszczegółowionym w kodeksie.
-
przyjedź zaparkuj i odmów przyjęcia mandatu.
a potem opisz nam sprawę w sądzie "kierofco" -
@ mmm A po co mam nagłaśniać i podpowiadać jak wyłgałgałbym się z opresji. Z doświadczenia ( 30 lat pracowałem gdzieś tam) wiem w jaki sposób ludzie sprytniejsi ode mnie potrafili w sadach wskazać swoją niewinność przy twardych dowodach ich sprawstwa. Nie wiesz pewnie ilu dzisiejszych wziętych adwokatów było kiedyś prokuratorami. Mądrość bierze się - niestety - z doświadczenia
-
-
jakoś w sierpniu zaniosłam podanie o zgodę na parkowanie w miejscach wyznaczonych przez burmistrza, podanie przyjmował ówczesny zastępca, czyli prawie-burmistrz. Odpowiedzi nie dostałam, a jak dzwoniłam do urzędu, ze dwa razy już, to tylko się dowiedziałam, że tyle podań i że mam czekać na odpowiedź...w sumie mieszkańców u nas w gminie niedużo, to chyba za dwa lata powinnam dostać odpowiedź?