Skomentuj
Dodane komentarze (1)
-
Może tak szlakiem naszych bimbrowni. U nas w Rąblowie był zawsze najlepszy. Pili go carscy żandarmi, kozacy Budionnego, granatowi, karczmarz Jankiel kupował do 1940. Mietek Moczar tylko od nas brał. Zacier na życie, nie przypalony.Za laskiem w prawo i prosto wedle trzech buczków
-
bardziej to lokalne w 100% niz winnice.Na zdrowie!
-