Skomentuj
Dodane komentarze (9)
-
Bardzo chciałbym zobaczyć jak wygląda ulica KRAKOWSKA w Kazimierzu po remoncie jeżeli już ten remont wykonano. Może administrator zmieni tą stronę ,a przynajmniej zdjęcia natej stronie na aktualne. Zdzisław Lewków.
-
lubelska tez byla rozkopana.Ludzie takich remontow nie robi sie w tydzien.Nie robia-zle,robia-zle....standard
-
do wisnia
wasze 15 letnie wieswageny i 10 laguny czy inne badziewie -
Ulica Krakowska stała się uciążliwa dla osób chcących dojechać autem do licznych posesji. Rzeczywiście, dojazd czyściutkim autem do herbaciarni, żeby elegancko zaparkować przed samym wejściem, po kilku mokrych dniach ubrudzi samochód bardziej niż cała droga z Lublina czy nawet Radomia. Tyle błota przecież na jezdni! Co prawda zostały zupełnie przyzwoite, czyste chodniki, ale auto się nie przeciśnie. Cierpliwości, już niedługo, od wiosny znowu gmina urządzi na Krakowskiej luksusowe, a co najważniejsze bezpłatne miejsca parkingowe, znowu nasze volkswageny będą czyste i błyszczące!
Będzie jeszcze piękniej niż było. -
...
a może kary za nie wywiązywanie się z terminów przy projektach unijnych są większe niż przy zwykłych przetargach ?!
przy przetargach publicznych musisz wybrać firmę , która deklaruje że wykona pracę najtaniej inaczej oskarżą cię o niegospodarność -
"Najlepszym przykładem jest św .Anna i Fara,gdzie problemy konserwatorskie były jeszcze większe i jeszcze bardziej złożone i nikt terminów nie przekładał."
Kolego. A wiesz, kto nad tym CZUWAŁ? -
Mieszkańcu Krakowskiej, co ty chrzanisz.
Przy takim rozmiarze robót ciesz się, że masz przynajmniej zagwarantowany dojazd, a wkrótce będziesz miał piękną ulicę.
Zamieszkaj może u nas w Mięćmierzu, żeby zobaczyć jak się żyje z błotem przez lata, a nie przez miesiące. -
"dopiero potem "to znaczy kiedy? Pani vice powinna podać konkretny termin.
Chociaż może lepiej nie podawać bo przy zamku i domu kultury też były terminy ,które bezczelni wykonawcy przekraczają jak chcą , robiąc bezradnego burmistrza w gigantycznego konia.Naturalnie wciskają ciemnotę ,ze jakieś odkrycia konserwatorskie przeszkadzają. Jest to bzdura bo przy chęci i kompetencji ze wszystkim sobie można poradzić.Najlepszym przykładem jest św .Anna i Fara,gdzie problemy konserwatorskie były jeszcze większe i jeszcze bardziej złożone i nikt terminów nie przekładał. -
Nowa nawierzchnia powinna być solidnie utwardzona ,żeby po miesiącu nie pojawiły się doły,wszystko zależy od umiejętności kładzenia bruku.Ale już po Cmentarnej widać jacy fachowcy wygrywają przetargi -tanio to zazwyczaj za kilka lat trzeba poprawiać.
wasze 15 letnie wieswageny i 10 laguny czy inne badziewie