Skomentuj
Dodane komentarze (5)
-
Dziennik Wschodni:
.."Sybilla, jedyne kino w Puławach, zostało wystawione na sprzedaż. Właściciel twierdzi, że interes jest dla niego nieopłacalny.
Kino było nierentowne i przynosiło straty, dlatego nie możemy dalej prowadzić tej działalności w Puławach. Będziemy wyświetlać filmy, dopóki obiekt nie zostanie sprzedany – informuje Stefan Wolski, pracownik Instytucji Filmowej "Max-Film” w Warszawie, która jest właścicielem Sybilli"... -
Samo kino to za mało. Potrzebni są ludzie, którzy będą do niego chodzić. Niestety w Kazimierzu nawet samorządowcy nie mają tego w zwyczaju. Jestem kazdego dnia na festiwalu filmowym i zdarza mi się widywać tylko jednego młodego radnego, który faktycznie się tym interesuje. Burmistrza widziałem tylko na otwarciu. Co ciekawe ani razu swoją obecnoscią nie zaszczycił żadnego kulturalnego wydarzenia radny Kowalski, który tak krzyczy, że trzeba budować w Kazimierzu kino. Skoro ma taką potrzebę to niech da przykład i sam zacznie chodzić do kina. Swoją drogą ja też uważam, że małe, kameralne kino jest potrzebne. Ale winno być ono częścią jakiegoś kompleksu kulturalnego. Dobrym przykładem jest tu Nałęczów, gdzie działa ono w ramach świetnie pracujacego domu kultury, w którym mamy także fajną i żywą galerię sztuki, kawiarnę i profesjonalną salę bilardową. Ale żeby tak było, to trzeba mieć we władzach tak mądrych, kreatywnych i kochających kulturę i sztukę ludzi, jak burmistrz Nałęczowa Andrzej Ćwiek i dyrektor NOK Jadwiga Sawa-Bednarczyk. Nasi, z wyjątkiem może trójki radnych: Ewy Wolnej, Leszka Furtasa i Rafala Suszka, na te tematy co najwyżej gadają, a w istocie mają to w nosie i w niczym nie uczestniczą
-
tak jeszcze przed śmiercią obejrzeć Rio Bravo.
http://www.youtube.com/watch?v=AAg_mJueEmM -
Do kina w latach 80tych , na seans chodziło po kilka osób. Najczęściej tych samych, które kupowały po kilka biletów ,by seans sie odbył.
Przypominam, że w tamtych czasach tylko nieliczni mieli video, a o dvd czy "ściąganiu" filmów z netu, nie pisali nawet w książkach science fiction .
Ktoś, kto zainwestuje w kino w Kazimierzu, poniesie bardzo spektakularną porażkę. -
Łezka w oku sie kreci na wspomnienie o kinie objazdowym." Ciiiisza. Zaczynamy".
.."Sybilla, jedyne kino w Puławach, zostało wystawione na sprzedaż. Właściciel twierdzi, że interes jest dla niego nieopłacalny.
Kino było nierentowne i przynosiło straty, dlatego nie możemy dalej prowadzić tej działalności w Puławach. Będziemy wyświetlać filmy, dopóki obiekt nie zostanie sprzedany – informuje Stefan Wolski, pracownik Instytucji Filmowej "Max-Film” w Warszawie, która jest właścicielem Sybilli"...
http://www.youtube.com/watch?v=AAg_mJueEmM