Skomentuj
Dodane komentarze (1)
-
@ p.Chmieliński "za pracę w złocie - kara śmierci" (po wojnie). Chyba raczej nie, za handel i gromadzenie znacznych ilości a szczególnie sztabek. W latach 40/50 był "wysyp" małżeństw, skutkujący późniejszymi pokoleniami wyżów demograficznych. Prawie wszyscy tamtejsi nowożeńcy zakładali ZŁOTE OBRĄCZKI i kupowali je u złotników albo przerabiali z innych. Państwowych firm złotniczych - nie było. Złotnicy-zegarmistrze byli często nękani przez aparat karno-skarbowy ale o orzekanych karach śmierci - nie słyszałem