Skomentuj (18)

Skomentuj


Dodane komentarze (18)

  • Karol
    A byli, byli i nauczyciele też byli, a na ciepłą herbatkę i swieże drożdżówki artyści z Poniatowej byli zaproszeni do Gminnego Zespołu Szkół.
    Pozdrawiam.
  • M.P
    Pijany znad Grodarza- w odpowiedzi na Twoje pytanie, tak, byli członkowie chóru "Canto Cantare". m.in. ja.
  • Jansonsolista
    smutne wiesci przynosisz pijny znad Grodarza, wynika wystep w Kaziku urzadzili dla siebie mili mieszkancy Poniatowej, nie dosc tak licznej ekipy to i publicznosc; smutne to wiesci, nawet ci co powninni chylkiem przemneli obok, zainteresowanie tutejszych ca 1% to mniej niz srednia krajowa (3%, puenta o wstydzie jak najbardziej uzasadniona, oj smutno....
  • Jansonsolista
    smutne wiesci przynosisz pijany znad Grodarza, wynika wystep w Kaziku urzadzili dla siebie mili mieszkancy Poniatowej, nie dosc tak licznej ekipy to i publicznosc; smutne to wiesci, nawet ci co powninni chylkiem przemneli obok, zainteresowanie tutejszych ca 1% to mniej niz srednia krajowa (3%, puenta o wstydzie jak najbardziej uzasadniona, oj smutno....
  • baloo
    "pijany z Grodarza", chyba byłeś nieźle wstawiony, skoro nie widziałeś ani naszego księdza, ani chórzystów chóru "Canto Cantare" z panią Monika Arbuz na czele ...g99ou
  • Janson
    Smutne wiesci przyniosles pijany znad Grodarza, znaczy sie wsrod tutejszych nie ma potrzeb uczestnictwa w kulturze, ciekawosci swiata i ludzi, nawet poczucia przyzwoitosci (zabraklo rowniez tych, ktorym byc wypadalo), takze puenta o wstydzie wlasciwa, smutne to wiesci....
  • Ewita
    Fakt
  • pijany znad Grodarza
    Kochane Chórzystki i Drodzy Chórzyści. Z Waszych wpisów jednoznacznie wynika , że nie byliście na występie chóru z Poniatowej. Ja bylem. Frekwencja bardzo słaba. Przedstawienie prześwietne. Kościół niebotycznie zimny. Księża nie zaszczycili swoja obecnością sztuki na wskroś religijnej. Rajcowie? Nie widziałem.Nauczyciele szkól?. Nieliczni. Młodzieży bardzo mało. Gross publiczności to przyjezdni z Poniatowej. Z Poniatowej obecni byli oboje Burmistrzowie z rodzinami, nauczyciele szkól z rodzinami. Wstydziłem się / wcześniej mieszkałem w Poniatowej/ Pozytywnie należy ocenić postawę Burmistrza Kazimierza. Znał historię zespołu, serdecznie Go powitał i pożegnał. Ciekawi mnie czy na widowni byli kierownictwo i członkowie chwalonego, i słusznie, chóru "Cante Cantare". Jeszcze raz powtórzę. Wielki wstyd!.
  • Gocha
    A co do promocji miasta, to wystarczy spojrzeć na festiwale, które tu się odbywają, nie ma kina, a jest festiwal filmów przyciągających do naszego miasteczka całą plejadę najznakomitszych aktorów, reżyserów, nie ma sal koncertowych, a jest festiwal muzyczny, gdzie możemy słuchać wspaniałych śpiewaków, instrumentalistów, przez co władze miasteczka krzewią kulturę, inspirują młodych ludzi do działań artystycznych, zapraszanie innych chórów też ma dobre strony choćby porównawcze, zachęcające do zdrowej rywalizacji...
  • M.P
    Kazimierz- jeśli "chórkiem" nazywasz chór P. Moniki to chyba nigdy nie słyszałeś tego chóru. Prawdą jest, że chór jest dość młody i nie możemy porównywać się do chóru z Poniatowej, gdyż posiada długą historię działalności.
    Zapraszam na posłuchanie naszego chóru na różnego typu imprezach.

    Chciałbym również zauważyć- nie byłoby chóry, gdyby nie było chętnych dzieciaków, których interesuje muzyka i chcą się nią bawić na różne sposoby.
    Najprościej jest nie wymagać od siebie, a wymagać od innych.
  • karol
    "Cudze chwalicie, swego nie znacie, sami nie wiecie, co posiadacie” – pisał Wincenty Pol.
  • Ewita
    Kazimierzu, myślę, że nie słyszałeś, jak śpiewa chór Canto Cantare prowadzony przez panią Arbuz. Proponuję: posłuchaj.
  • Kazimierz
    A ja powiem tak: Janson ma rację.Byłem obecny na przedstawieniu z okazji nadania imienia jednej ze szkół w Puławach. Dopiero wtedy zobaczyłem, co to znaczy poważny, profesjonalny chór szkolny, który nie tylko na mnie zrobił wrazenie. Pani Monika prowadzi chórek, ajej śpiew to raczej w domowych pileszach. Tamta nauczycielka, to śpiewała....
  • tenze
    Poniatowa ma 3 chory i (sic!) orkiestre kameralna i robia wspolne przedsiewziecia artystyczne o dobrym poziomie, nie widac roznicy? to wymaga wsparcia finansowego i organizacyjnego ze strony wladz miejskich, a gdzie funkcjonuje zespol piesni i tanca w Kaziku, chor jest szkolny, jak prawie w kazdej szkole i pania Monike wszak chwale, wklada duzo serca w to co robi, i wszyscy jej dobrze zyczymy; tak dla przykladu z innej czesci kraju - miasto zalozylo orkiestre by mlodziez zajela sie muzyka, znalazlo pieniadze na instrumenty, zawodowych nauczycieli i prowadzacego calosc, finansuje lokal itd. po kilku latach odbywa sie tam impreza regionalna, i powstalo kilka inicjatyw w kulurze dobrze sie rozwijajacych, szczegoly w interku; czy jakas ciaglosc dzialan widzimy w najmilejszym Kaziku? Inny przyklad z Piotrkowa - coroczny festival performance, w ktorym uczestniczy czolowka swiatowa artystow, i co mnie tam zadziwilo to kupa mlodziezy na wszystkich wystepach, wyrobionej, o wielkim wyczuciu, potrafiacej interpretowac tak zdarzenia, az mi staremu wydze szczeka klapala, zdarzylo sie rozmawiac i festiwalowymi goscmi, wszyscy mowili podobnie - to wlasnie ta publicznosc ich do tego miejsca przyciaga, bo nie honoraria (slabienkie), impreza jest w katalogu najwazniejszych, spowodowala ciekawosc i koniecznosc uczestnictwa w kulturze wsrod tamtejszych, zrodzila wiele innych inicjatyw zagospodarujacych aktywnosc mieszkancow; mozemy takie rzeczy porownywac z oblednymi dzialaniami utrwalania marki jakie podjeto w Kaziku /z ambicjami bycia stolica kultury?/ Kazik opiera sie na malarni (sorry) tylko oni sobie, a miasto sobie, zazebia sie to wszystko okazjonalnie, na codzien mija. Autozadowolenie jest sluszne, kiedy sie w nie popada to sygnal na zmiane pracy, szczegolnie gdy owoce marne.
  • do janson
    do janson
    Nie masz racji Człowieku. Twoja wypowiedź świadczy tylko o tym że nie znasz Kazimierza, nie interesujesz sie i nie wiesz co sie w nim dzieje...Jeśli chodzi Ci o muzykę to mamy wlasny chór, który odnosi sukcesy. Oprócz tego tak jak napisał mój poprzednik Kazimierz ma również Zespół Pieśni i Tańca. Nie wiem czy wiesz ale mamy tez świetnych młodych sportowców....Wystarczy że choć trochę rozejrzysz se wokół siebie( trzeba tylko wiedziec gdzie patrzeć...ale jesli sie nie jest rodowitym mieszkańcem....) Nie wplątujmy w to wszystko jakiegos organu ds. promocji miasta bo to nie ma najmniejszego sensu a wywołac tylko może niepotrzebna dyskusję....Postaraj się drogi Jansonie myśleć mniej "politycznie" i nie bądź jak nasza polityczna opozycja, która dużo gada a mało robi!!!!
  • tenze
    mnie nie obchodzi zespol szkol pani M.P. ja mowie dzialaniu wladz miasta, bardzo dobrze ze pani Monika pracuje z dziecmi w szkole, a co poza nia?
  • M.P
    Kazimierz też może pochwalić się swoją kulturą i muzyką. Jestem jedną z chórzystów chóru "Canto Cantare" GZS w Kazimierzu prowadzony przez Panią Monikę. Byłam również tancerką w Zespole Pieśni i Tańca "Kazimierz", również prowadzony przez Panią Monikę, dzięki któremu zwiedziłam dużo ciekawych miejsc.
    Uważam, iż nie można powiedzieć, że w Kazimierzu nie ma muzyki. Trzeba tylko dobrze poszukać, posłuchać i się znajdzie. ;)
    Pozdrawiam
  • Janson
    w Poniatowej jest muzyka, a w Kaziku nie; tylko niech i nikt nie mowi, ze bieda, klopoty i takie glupoty, Poniatowa nie jest bogatsza, widocznie ma mieszkancow ciekawszych swiata i zycia, chcacych cos robic i ludzi z kompetencjami, a co na to wszystko stanowisko d/s promocji Kazika? dalej pracuje nad wizerunkiem miasta w spolecznym odbiorze, hehehe, Gratulacje dla Poniatowej i mieszkancow za robienie kultury, a nie gledzenie o niej.

Mapa

Zabytki

Kościół Farny


Zobacz także

Najbliższe oferty specjalne

Poniżej znajdziesz listę obiektów gotowych udostępnić miejsca noclegowe dla osób z Ukrainy, szukających schronienia w naszym kraju. Skontaktuj się z właścicielem obiektu i uzgodnij szczegóły....
Zaplanuj razem z nami świąteczny wyjazd do dowolnego miejsca w Polsce. Poznaj oferty specjalne noclegów na Wigilię i Boże Narodzenie 2024.
Pokaż stopkę