Skomentuj
Dodane komentarze (5)
-
@ maria, nie zrozumiałaś aluzji. Mabyć to piękna zabawa dla wszystkich. A nie "ŁYŻEWNICTWO”…- jak u Danuśki !!!
-
@lech,czy łyżwiarstwo takim razie jest wzbronione? bądź zastrzeżone dla "wyjątkowych" osób? Czy nawet zabawy dzieci na lodzie próbujesz "zdelegalizować" uważając ,że jest to coś nienaturalnego,dziwnego, złego i niepotrzebnego?
-
Kiedyś Pani Danuta Wałęsowa w wywiadzie telewizyjnym powiedziała że : uprawia ” ŁYŻEWNICTWO”…- A więc Kazimierzacy uprawiajmy łyżewnictwo !!!
-
To prawda! Pamiętam, jak wywiózł nas na zawody wojewódzkie do Wojciechowa w narciarstwie ... biegowym! Z jego inicjatywy powstał też w 1975 r. kort tenisowy na wyasfaltowanym boisku przy szkole - sami go wytyczaliśmy, malowaliśmy linie; Profesor kupił pierwsze rakiety i piłki. Ukłony dla Pana Jana!
-
Pan Jan Żukowski co roku organizował nie tylko lodowisko.Z młodzieżą szkolną przygotowywał trasy narciarskie i saneczkowe.Był prekursorem przygotowania stoku narciarskiego w Norowym Dole.Jego wychowankowie klas licealnych zajmowali czołowe lokaty na różnego rodzaju zawodach,w tym powiatowych wojewódzkich i krajowych.W Kazimierzu Działały kluby saneczkowe i narciarskie. Człowiek żywa legenda.