Skomentuj
Dodane komentarze (14)
-
Niektóre komentarze zostały usunięte. Prosimy o wpisy zgodne z regulamiem dyskusji.
-
Pijany, jak Pani Sadurska i Pan Wicik nie wiedzą to weż Ryśka, wsiądżcie razem na Rubikonia i galopem przez cesarstwo rzymskie do Kameruna.
Może zdążycie jeszcze na Święto Sześciu Króli. -
Kazimierz to nie pępek świata, płacą tyle na ile pozwalają im dziurawe przepisy, zaniechania urzędów skarbowych, zusu i nierobów z Państwowej Inspekcji Pracy.
Gdyby te opłacane przez nas instytucje RAZEM współdziałały 90% umów zleceń było by ozusowanych i nie trzeba by specjalnej ustawy, którą już można obejść.
Inną sprawą są olbrzymie składki ZUS dla prowadzących działalność działalność ( tych od innej Matki Polki) i śmiesznie niskie tzw rolników.
Ale o tym sza bo to drażliwy temat i nie chcę mieć zakazu kupowania na targu ich wyrobów z....... Elizówki.
To samo z umowami o dzieło ( praca pod nadzorem od do, podpisywana lista obecności, zakres obowiązków) które są tak naprawdę umowami o pracę.
Ale o swoje trzeba walczyć a nie płakać na forach.
Są Sądy Pracy ( długo to trwa ale można wygrać, szczególnie jak jest kilka osób, bezpłatne porady prawne- Mam Prawo w Puławach) i skarbnica wiadomości internet.
Przez zaniechanie dajemy przyzwolenie na takie praktyki
Trzeba chcieć a nie przynosić wałówkę pracodawcy z nadzieją że mnie nie ruszy a kolegę obok.
Mieszanie mega inwestycji z zarobkami. 300 godzinami pracy to tani chwyt przeciwniczki budowy.
Ale może się mylę i z góry przepraszam. -
Kolejne obóz pracy, po królu Kazimierzu i płacą 6 zł za godzinę a godzin 300 do przepracowanych,
Gratulacje takiego pomysłu. ..hah oby więcej takich inwestycji dla ciemno ty. ..-
p. Sadurska wie o tym ? No i p. Wicik / mlody/
-
-
Dobra Kazimierzak, spokojnie, Twoje podanie przyjęte.
Polska Partia Protestująca protestuje zawsze do końca, w swych protestach nieustająca, PPP!!! -
Z tą nieingerencją w krajobraz to jest tak. Żagiel Liebeskinda był w planach lekki i zwiewny, po wykonaniu jest panelowo ciężki. Lekką smukłą kreską architekci rysowali w Warszawie budynki "osi socrealizmu", a budowle wychodziły przysadziste i krępe. Poznański Dworzec Kolejowy był cudowną szklano - stalową ażurową siatką. Wyszedł metalowy chlebak, makabryła. Trzeba zarówno wspaniałego planowania, jak i wnikliwego, nieoszczędnego wykonania pod ciągłym nadzorem architekta, by dobry plan zmienił się w dobrą architekturę. Teren kamieniołomu jest od dawna zaniedbany i mogłoby tam coś powstać. Ale żeby powstało coś dobrego, takie miasteczko jak Kazimierz i kilka podobnych miejsc powinno mieć własną ustawę architektoniczno - krajobrazową i własnych konserwatorów.
-
Kamienilomy maja byc strefa publiczna dla mieszkancow i przyjezdych, to nie jest teren do zamkniecia pod uzytek milionerow z oferta pracy dla sprztaczek wsrod miejscowych, nieprawdaz? Idea utworzenia tam przestrzeni odciazajacej rynek w weekendowe najazdy jest ratunkiem dla przyszlosci Kazimierza.
Obawiam sie, ze mieszkancow to obchodzi jak zeszloroczny snieg...
A sily ciemnosci nacieraja - kapital i pis i kuria... -
Żona dostała propozycję zaprojektowania tego molocha, ja prowadzę lokalną firmę budowlaną, córka jest w Greenpeace, syn prowadz hotel, wnuczek lubi zbierać skamieniałości w kamieniołomie, wnuczka nie ma pracy, teściowa chciała by dorobić jako kucharka a teść jako ochroniarz.
Ratunku!!!!!!!!!!!!!-
Nick @Radio Erewań z uwagi na zamieszczoną treść komentarza jest jak najbardziej właściwy! Tak trzymać! Myślisz @Radio, że śmiechem i głupkowatymi komentarzami przykryjesz czy zakrzyczysz istotę sprawy - zamach na zabytkową tkankę miasteczka i nieprzestrzeganie prawa? Próbuj dalej!
-
-
jak wydano 2 miliony na idiotyczny projekt fortecy Szczypy, jak zamierza sie oddac wikarowke [wymoderowano] tak i kamieniolomy przejmie biznes czy sie komu podoba czy nie, a to temu, ze kazimierzacy palcem nie kiwna przeciw bezsensowi, jak nie kiwali dotad, zaklad? stawiam szelga
-
To że inwestor Zana House ma chrapkę na kamieniołomy, to widać, słychać i czuć. Wystarczy prześledzić działania Prezesa i ostentacyjne odrzucenie nagrody w konkursie na zagospodarowanie kamieniołomów przez pana Stelmacha...(pewnie miał wygrać) Co więcej kupi je za śmieszne pieniądze jeśli inwestycja dojdzie do skutku, przecież nikt rozsądny nie będzie chciał konkurować z molochem, a Prezes pomoże... Uzyskane śmieszne pieniądze gmina przeznaczy na budowę dróg dojazdowych, parkingów, sieci wodociągowo kanalizacyjnej itd. dla molocha i będzie git. A kazimierzacy jak byli tak zostaną w czarnej d...pie, chyba, że się obudzą. Sam Kowalski z Suszkiem sprawy nie załatwią!
-
-
Casting skończony.
Spocznij, rozejść się do domów pod pierzynę.
Swiatem rządzi pieniądz.-
Panie @Radio Erewań jest pan w głębokim błędzie! Światem rządzi Bóg, któremu przeszkadza szatan ze swą latoroślą. Ale czas ostatecznego Armagedonu, czyli decydującej potyczki dobra ze złem jest bliski! A pan po której jest stronie?
-
-
Wszyscy inwestorzy wygłaszają tą samą formułkę - "to dodatkowe miejsca pracy"...To jedyny argument jakim mogą się pochwalić, przejdźmy jednak do negatywów, których jest tyle, że zabraknie miejsca na stronie papieru. Jest absolutną bzdurą i totalnym nieporozumieniem taka inwestycja, która w samych założeniach staje się trampoliną w stronę wielkich inwestycji. Zaburzą one zrównoważony rozwój naszej gminy, która i tak cierpi na niekontrolowane działania ustosunkowanych i wpływowych osób. To precedens, który perspektywicznie odciśnie się piętnem na lokalną przedsiębiorczość, samowolę autorytetów architektów, odejście od linii małego, prowincjonalnego miasteczka o wybitnych walorach Genius Loci. Autorami zmiany kursu są właśnie panowie innowacyjnej kreski, których coraz tu więcej bo widzą, że mogą i nikt im nie przeszkadza. Najwyższa pora by cała nasza społeczność kazimierska przeciwstawiła się temu wielkiemu zagrożeniu, jakie się tutaj pcha i dobija by niszczyć to co stanowi nasze największy skarb: przyroda, architektura i społeczne oczekiwania.
Zbigniew Wacławski -
nic nie poradzicie, inwestor ma mocne plecy w pis i w kurii,
-
A gdzie "starsi i mądrzejsi" nie mają pleców? Siła jest w nas, ludziach mieszkających tu z dziada, pradziada. I tylko od nas zależy czy będziemy szli jak barany na rzeź...
-
-
Pan w generalskiej furażerce to lubi lans, ale łamie prawo.
Co na to pilnujący prawa, w tym były policjant?
ROZPORZĄDZENIE
MINISTRA OBRONY NARODOWEJ
Wersja skonsolidowana
z dnia 19 października 2005 r.
§ 2. 1. Wprowadza się zakaz używania:
1) munduru wojskowego, o którym mowa w § 1 ust. 1,
2) części munduru wojskowego, o których mowa w § 1 ust. 2
- przez osoby nieuprawnione, chociażby przedmioty te zostały pozbawione oznak wojskowych.
(...)
21) furażerki wyjściowe i polowe wojsk lądowych oraz wojsk lotniczych;
USTAWA
z dnia 20 maja 1971 r.
Kodeks wykroczeń
(Dz.U. 2007 nr 109 poz. 756)
Art. 61. § 1. Kto przywłaszcza sobie stanowisko, tytuł lub stopień albo publicznie używa lub nosi odznaczenie, odznakę, strój lub mundur, do których nie ma prawa,
podlega karze grzywny do 1.000 złotych albo karze nagany.-
"Pan w generalskiej furażerce to lubi lans, ale łamie prawo.
Co na to pilnujący prawa, w tym były policjant?"Prawdopodobnie " pilnujacy prawa" nie wiedzieli, że na Rynku COŚ SIĘ DZIEJE. -
Może lansującemu się na generała panu z aparatem zostało coś z minionej epoki? Wówczas panowie w "ciemnych okularach" rozpracowując solidarnościową opozycję także robili zdjęcia "wichrzycielom" Pytanie tylko czy osoby negujące budowę molocha spotka los podobny do losu wielu autentycznych (nie podstawionych przez bezpiekę) i zasłużonych dla wolnościowego ruchu? Na razie jak wiem otrzymali pisma z kancelarii adwokackiej, a co dalej? Czy spotkają na swojej drodze "weekendowego samobójcę" grasującego po "Polszy"?
-
-
"szansa dla miasteczka i nowe miejsca pracy" hihihi
Już stoi na wjeździe do miasteczka inwestycja co to miała być "szansą dla miasteczka" i dać "miejsca pracy"
Może zdążycie jeszcze na Święto Sześciu Króli.
Gdyby te opłacane przez nas instytucje RAZEM współdziałały 90% umów zleceń było by ozusowanych i nie trzeba by specjalnej ustawy, którą już można obejść.
Inną sprawą są olbrzymie składki ZUS dla prowadzących działalność działalność ( tych od innej Matki Polki) i śmiesznie niskie tzw rolników.
Ale o tym sza bo to drażliwy temat i nie chcę mieć zakazu kupowania na targu ich wyrobów z....... Elizówki.
To samo z umowami o dzieło ( praca pod nadzorem od do, podpisywana lista obecności, zakres obowiązków) które są tak naprawdę umowami o pracę.
Ale o swoje trzeba walczyć a nie płakać na forach.
Są Sądy Pracy ( długo to trwa ale można wygrać, szczególnie jak jest kilka osób, bezpłatne porady prawne- Mam Prawo w Puławach) i skarbnica wiadomości internet.
Przez zaniechanie dajemy przyzwolenie na takie praktyki
Trzeba chcieć a nie przynosić wałówkę pracodawcy z nadzieją że mnie nie ruszy a kolegę obok.
Mieszanie mega inwestycji z zarobkami. 300 godzinami pracy to tani chwyt przeciwniczki budowy.
Ale może się mylę i z góry przepraszam.