Skomentuj
Dodane komentarze (7)
-
Droga Autorko, a jakie tajemnice odslonila kapliczka, bo chyba tylko w tytule je Pani umieściła???
-
To tajemnica....
-
W Bydgoszczu też pod kaplicą kopali ...
-
@ xxxl U nas w Lublinu toże ryli jamu pod Krestom. Naszli tank ruskij. Jeszczo swiecili mu swietła
-
Niezłomny jest związek, a linia też jest słuszna!
-
-
Tak mi się wydaje ze przed rozpoczęciem budowy powinni to sprawdzic, jakie są fundamenty i czy zabytkowa kapliczka wytrzyma najazd ciezkiego sprzętu i oczywiscie jak twierdzą w trosce o to czy nie ma pochowkow w obrębie kapliczki. Nie znam się na tym ale co by bylo gdyby kapliczka nie wytrzymala wstrząsów i podjazdow z ciężkim ładunkiem .Ups czy moze "a trzeba było się zgodzic nz przeniesienie" Czy może większość liczyła na to, ze kapliczka nie wytrzyma po tym jak mieszkancy nie pozwolili jej ruszyć i sama runie albo ,nasz burmistrz to taka dojna krowa i kazdy cos dla siebie moze wydoić .
-
Żydzi w obliczu przewidywanego Shoah nigdy nie zabierali z sobą do getta czy obozu zagłady np. wszystkich brylantów. Dzielili je i ukrywali. Ja kiedyś ostro pijąc alkohol przemycałem go do domu i ukrywałem przed żoną. Gdzie? Uważałem, że najbezpieczniej będzie w jej garderobie. I tak - latem ukrywałem go w jej futrach i pelisach a zimą w ..... Przewalała cały dom i nigdy go nie znalazła.
-
To ile futer miała żona ?
-
-
Niesłychana troska o kapliczkę Konserwatora. Nad rynkiem góruje fara, podczas remontu wyrzucono klasyczne stare dachówki na nowe, zmieniono przy okazji strzelistość dachu. I problemu nie było to czemu tutaj takie historie. Tyle lat stała w spokoju i mu nie przeszkadzała, a teraz szukanie zmarłych.
-
"Zarówno radni, jak i mieszkańcy zastanawiali się, jak bardzo prace przy kapliczce opóźnią zakończenie całej inwestycji, czyli budowy szkoły. Kiedy więc prowadzone będą prace wzmacniające przy kapliczce? Czy da się przewidzieć, kiedy teren wokół kapliczki będzie przygotowany do budowy dróg wewnętrznych, które mają tam powstać?"
Nalezy zapytać ministra Suskiego. Tak zrobili lekarze rezydenci. Stwierdzil on, że należy oczekiwać na cud. W Kazimierzu powie to samo tym bardziej, że kapliczka została wybudowana w okolicach życia Niejakiej Katarzyny. Nazwiska jej nie pomnę.-
O nazwisko Niejakiej Katarzyny proponuję zapytać również ministra Suskiego
-
-
Kolejny skandaliczny pretekst, który w plotach w rozmowach burmistrza i jego klakierów z różnym ciociotkami, sąsiadkami czy kolegami będzie służył do tłumaczenia przedłużania budowy. Czy burmistrz ma taki burdel w papierach jako inwestor, że nigdy tej szkoły nie zamknie? Może trzeba poszukać osoby, która mu to społecznie uporządkuje?
Jak długo jeszcze ci, którzy myślą, a nie powtarzają co usłyszą, będą musieli znosić te intrygi, te pomówienia, te napuszczania jednych na drugich, te spory podgrzewane przez konkretne osoby np. między projektantem a wykonawcą? Jak długo jeszcze? Do jasnej chole.... trzeba będzie się na to patrzeć? -
doją nas ile się da. Pretekstem może być nawet kapliczka. Podziwiam projektanta, który przewidział złotodajne obszary