Skomentuj
Dodane komentarze (33)
-
"W 1628 r. na Wietrznej Górze osiedlili się franciszkanie, pobudowali klasztor i rozbudowali istniejący (od 1585) kościół.
Złoty wiek Kazimierza skończył się w lutym 1656 r. wraz ze spaleniem miasta i zamku przez wojska króla szwedzkiego, Karola Gustawa. Powtarzające się przemarsze wojsk i późniejsza zaraza przyczyniły się do upadku miasta. W 1677 r. Jan III Sobieski wydał dekret pozwalający osiedlać się kupcom ormiańskim, greckim i żydowskim. Ożywienie gospodarcze nie trwało jednak długo. Kolejne wojny polsko-szwedzkie ponownie spustoszyły miasto. Spadło także zapotrzebowanie w Europie na polskie zboże. Kupcy próbowali rozwijać handel drewnem i przemysł szkutniczy. Jednak nie były to zyski podobne do tych osiąganych na handlu zbożem. Późniejsze rozbiory odcięły Kazimierz od rynków zbytu" -
MIeszkańcy taki chcieli?. NIe mylisz się?.
-
pijany, przecież odpowiedź jest jak najbardziej zgodna z jej tezami - bo mieszkańcy tak chcieli, nie przyjezdni. Zobacz kto jest na tablicy fundatorów. Mieszkańcy.
-
AUska. To tak jakbyś sie zapytała:
dlaczego w Kazimierzu są 3 koscioły. Może znasz odpowiedz?. -
dlaczego chcecie aby miasteczko tetnilo zyciem 24 / dobe
tylko nieliczne miasta kolosy zyja 24/dobe
a w Polsce chyba nie ma takiego / bo i po co
1 / co da ta budowla w kamieniolomach
2 / ilu jest chetnych z kasa filmowcow i ludzi filmu siedziacych w miasteczku na stale
3 / co bedzie mialo z tego miasteczko i mieszkancy
4 / kto za to zaplaci
5 / itp itd pewnie pytan maja wiecej sami mieszkancy i wladze
jak sobie odpowiecie na ten temat , kto za, kto nie , wtedy wyjdzie to co wiekszosc chce , ale prawdziwie i rzetelnie
bo to miasteczko wasze , a inni , co tu przybywaja niech polubia to co dla was wazne , bo to nikt inny jak mieszkancy tworza klimat tego miasteczka . -
A jakie może być ryzyko dla miasta w dzierżawie terenu ? Żadne! Przecież to nie sprzedaż. O co więc chodzi?
-
@ Pijany...Odsłuchaj audio RL na moim blogu,a także korespondencję e mailową (też zamieszczona na blogu) ,zrozumiesz wtedy intencje burmistrza.
-
Zgłupialem. Czy do reszty?
Z artykulu wywnioskowalem, ze Burmistrz jest " za". Po przeczytaniu wypowiedzi p. Kowalskiego właśnie " zdurnialem" To jak?. Burmistrz jest ...? -
Więc kto o ma to zrobić jak nie Kowalski skoro rada z burmistrzem przez trzy miesiące nie kiwnęli palcem w bucie aby podpisać umowę.
-
???? "...jestem w stanie z prawnikami p.Bromskiego zrobić umowę dzierżawy..." cytat z wypowiedzi Janusza Kowalskiego.
To Kowalski jest już całą radą, burmistrzem, radcą prawnym czyli trzy w jednym.
Czy tylko jednym , megalomanem. -
[Do góry]Gdzie o tym pisze jk bo nie mogę tego nigdzie znaleźć, na blogu nie ma to gdzie jest?
-
a spieszy mu sie bo jest w wielku emerytalnym i nikt z finansiery nie bedzie z nim gadal a i odpowiedzialnosc spadnie na was , kasa i zdrowy rozsadek musi wami kazimierzanie radzic w dzisiajszych czasach , a nie fiu bzdziu
-
O ile pamiętam, jeszcze niedawno pan pisał, panie Kowalski,że Dunia chce oddać starą szkołę znanemu reżyserowi i był pan tym oburzony.Juz to nieaktualne, czy co??? Teraz pan chce mu oddać działkę w kamieniołomach??? To ten inwestor jest cacy i szybko mu trzeba wszystko załatwić, bo jemu się spieszy!
-
@Olo- przepraszam, mój wpis kierowałem do malkontentów w tym, @bajar.
-
@ Olo nic podobnego nie powiedziałem, to po pierwsze.Po drugie powiedziałem,że biorę pełną odpowiedzialność za tok formalno prawnym (umowa dzierżawy). Powiedziałem również,że jestem wstanie z prawnikami p.Bromskiego zrobić umowę dzierżawy w ciągu kilku dni.Ponieważ tylko do RM należy użyczenie warunkowe terenu ( jedna działka w kamieniołomach)-dzierżawa.Na początku powiedziałem również (co nadal podtrzymuję),że burmistrz Grzegorz Dunia nie chce tej inwestycji,dlatego odwleka w czasie z podpisaniem umowy dzierżawy.Przez dwa miesiące nie zrobił nic (poza wrażeniem). Wyszedłem z obrad komisji kilka minuty przed zakończeniem obrad,ponieważ część radnych na czele z burmistrzem stracili zdolność samokontroli,o czym jutro na blogu.
-
Widzę , że ta mała burza mózgów dała swoje efekty.Chcieć to nie zawsze znaczy mieć.Chyba przyszły czasy, że trzeba rzetelnie i trzeźwo patrzeć na sprawy.Nie ulegać porywczym słowom fantazji ludzi oderwanych od rzeczywistości. Dobre czasy idą - liczyć się będzie trzos w sakiewce!
-
Bojar wystarczy trochę myśleć , nie bój sie to nie boli .
Miasteczku potrzebne jest nie kolejnych dzieści hoteli tylko właśnie taka inwestycja .
Może to zbyt wygórowana rozrywka dla ciebie jak byś musiał obejrzec jakiś film ambitny albo cos w tym stylu ? Festiwal filmowy trwa tylko kilka dni , czy nie można sezonu na takie imprezy przedłużyć żeby ludzie zarobili trochę pieniędzy ? Wyjdz na rynek i zobacz ile osób widzisz ? pusto i głucho !! -
Radny Kowalski na Komisji podobno powiedział, ze i tak to z Bromskim zrobi, potem opuscił salę. Jak to możliwe, że tama sama osoba jednych inwestorów zwalcza, a innym chce oddać teren gminny??!! Jesli pan Bromski ma wstępny projekt, to ja pytam: Kto Go Widział?? i Co Ma Być w tym Centrum?? Czy ktoś z radnych, albo burmistrz znają jakieś szczegóły??
-
Wyszło im 15 mln, 10 MOŻE mają a dalej brakuje 5 mln. Nigdy takiej kwoty nie widziałem ale wydaje mi się że jest to kupa pieniędzy i ciężko ją zdobyć. A wiedzą jak je zdobywać w następnych latach?
Przyszły inwestor jest bez pieniędzy i wymaga od gminy tak poważnych kroków? Przecież jeśli gmina zaangażuje się w te mrzonki to będzie musiała wydać kolejne pieniądze na opracowania i plany.
A wizualizacja na pewno wyszła świetnie - przecież to filmowcy.
Ps. do Marii: nie dziw się, radna Ewa Wolna to teraz taki "pierwszy cyngiel" burmistrza. -
"- Kolejna ważna rzecz to wykorzystanie funduszy europejskich – mówi Jacek Bromski. - Jest tzw. Fundusz Norweski, z którego moglibyśmy skorzystać. Stowarzyszenia na taką inwestycję nie stać, a poza tym wykracza to poza granicę naszych działalności statutowych.
- Obliczyliśmy orientacyjnie koszt budowy takiego centrum – tłumaczy Jacek Bromski. - Wyszło nam około 15 mln zł., z czego co najmniej 10 mln zł. powinniśmy uzyskać z tego funduszu.
Jeżeli i to nie przekonuje to tylko rwać włosy z głowy. Mam przeświadcznie, ze GRUPA nie dopuści, by za kadencji p. Duni powstało coś wartościowego, bo to zakłóciłoby ich CHOROBLIWĄ NIECHĘĆ do Burmistrza.
Lokalizacja na placu byłej "komunalki" jest właściwa pod każdym względem.
Złoty wiek Kazimierza skończył się w lutym 1656 r. wraz ze spaleniem miasta i zamku przez wojska króla szwedzkiego, Karola Gustawa. Powtarzające się przemarsze wojsk i późniejsza zaraza przyczyniły się do upadku miasta. W 1677 r. Jan III Sobieski wydał dekret pozwalający osiedlać się kupcom ormiańskim, greckim i żydowskim. Ożywienie gospodarcze nie trwało jednak długo. Kolejne wojny polsko-szwedzkie ponownie spustoszyły miasto. Spadło także zapotrzebowanie w Europie na polskie zboże. Kupcy próbowali rozwijać handel drewnem i przemysł szkutniczy. Jednak nie były to zyski podobne do tych osiąganych na handlu zbożem. Późniejsze rozbiory odcięły Kazimierz od rynków zbytu"