Skomentuj
Dodane komentarze (6)
-
JAki WOPR? Czy organizacja punktu szczepien w dobrem podczas powodzi to działanie ktore powienien prowadzic wopr czy sluzby medyczne?? Jak trzeba bylo plywac po wilkowie to akurat sąsiednia druzyna plywala i pomagala dostarczac zywnosc i wode.
-
Uważam,ze śluza powstanie na Grodarzu,jest zgoda radnych,burmistrza w tej kwestii,co do tego nie ma wątpliwości.Szczegóły poznamy na początku marca tego roku, bowiem z z inicjatywy Kowalskiego ma być zwołana sesja Rady Miejskiej na którą mają być zaproszeni najbardziej kompetentne osoby w tej materii, decyzyjni notable naszego województwa.
-
Sądzę, że powinniśmy zostawić jakiś specjalny medal dla tej osoby, która da radę wstawić śluzę w grodarzu, żeby w przyszłym roku nie musieli już ich więcej rozdawać.
gdyby nie zalało w zeszłym roku janowca, to prawdopodobnie kazimierz.
I jaka dyskusja trwała, że woda przez grodarz zaleje całe miasto. każdy się obwiniał i twierdził, że gdyby on miał władzę to by wszystko było wspaniale.
Niestety jak tylko woda znikneła, to i wszystkie postanowienia i problemy.
A w przyszłym maju, gdy znowu woda będzie wysoka, pan burmistrz sobie przypomnie, że nadal nie ma śluzy tak samo jak i w latach poprzedzających.
Jedyne co zostanie, to modlitwa aby przez grodarz nic się nie przelało, bo jak nie, to znowu będzie można zapomnieć o sprawie i spokojnie spać.
Chyba że przeleje. Wtedy koszty odbudowy będą nieco wyższe niż koszty tej jednej śluzy. i znowu się będą wszyscy obwiniać odpowiedzialnością. -
W tym roku nie było i miejmy nadzieję, że nigdy już nie będzie. Dziękujemy za uwagę.
-
Cyt.:"za szczególne zaangażowanie w tegorocznej akcji na Powiślu." W tym roku jeszcze nie było powodzi na Powiślu - była w ubiegłym. Proszę poprawić...
-
A kiedy będa medale dla restauracji Kwadrans i U Fryzjera ktore zywily naszych strazakow?
gdyby nie zalało w zeszłym roku janowca, to prawdopodobnie kazimierz.
I jaka dyskusja trwała, że woda przez grodarz zaleje całe miasto. każdy się obwiniał i twierdził, że gdyby on miał władzę to by wszystko było wspaniale.
Niestety jak tylko woda znikneła, to i wszystkie postanowienia i problemy.
A w przyszłym maju, gdy znowu woda będzie wysoka, pan burmistrz sobie przypomnie, że nadal nie ma śluzy tak samo jak i w latach poprzedzających.
Jedyne co zostanie, to modlitwa aby przez grodarz nic się nie przelało, bo jak nie, to znowu będzie można zapomnieć o sprawie i spokojnie spać.
Chyba że przeleje. Wtedy koszty odbudowy będą nieco wyższe niż koszty tej jednej śluzy. i znowu się będą wszyscy obwiniać odpowiedzialnością.