Skomentuj (4)
Komentarze
-
Halo, halo: wiadomość dla Kingi, uczestniczki "Warsztatów"! Czy mogłabyś do nas zatelefonować?
-
Wiadomośc dla młodych realizatorów filmu: dzisiaj wysyłamy obiecane CD.
-
Dziękujemy wszystkim za tak liczne przybycie!
Anna Ewa Soria,
Skomentuj
Dodawanie komentarza
Trwa dodawanie komentarza. Nie odświeżaj strony.
Dodane komentarze (4)
-
Pracownicy Domu Kuncewiczów (gHalo, halo: wiadomość dla Kingi, uczestniczki "Warsztatów"! Czy mogłabyś do nas zatelefonować?
-
Dom Kuncewiczów (gość)Wiadomośc dla młodych realizatorów filmu: dzisiaj wysyłamy obiecane CD.
-
Dom Kuncewiczów (gość)Dziękujemy wszystkim za tak liczne przybycie!
-
mól internetowy (gość)Na stronie łódzkiego oddziału Stowarzyszenia Pisarzy Polskiej znajduje się notatka omawiająca wystawienie przez kolonię artystyczną Kazimierz Dolny dramatu Marii Kuncewiczowej pt. „Dziękuję za różę”.
„Inscenizacja dramatu Kuncewiczowej
Muzeum Nadwiślańskie w Kazimierzu – Dom Marii i Jerzego Kuncewiczów przygotowało inscenizację zapomnianego dramatu Marii Kuncewiczowej „Dziękuję za różę” w wykonaniu wolontariuszy z kolonii artystycznej Kazimierz Dolny. Sztuka powstała w Wielkiej Brytanii w 1950 r. Wystawiona została tylko raz, w Londynie, sześć lat później. Po 51 latach widowisko powróciło na scenę. Autorką adaptacji i prologu do przedstawienia jest Wanda Konopińska-Michalak, kierująca Domem Kuncewiczów. Przedstawienie wyreżyserowano zbiorowo. Interesująco przedstawiają się aktorzy, grali bowiem: Jolanta Brennenstuhl – marszandka, Piotr „Tutek” Fąfrowicz – malarz, Halina Kołodziejska – malarka, Anna Bożenna Matusiak – tłumaczka tekstów literackich, Maks Skrzeczkowski – fotograf, Michał Sulkiewicz – scenograf, Danuta Wierzbicka – malarka plastyczka Kuncewiczówki, Ewa Wolna – pedagog, animatorka kultury i Joanna Fąfrowicz-Zamorowska – marszandka.